Strona główna • Puchar Świata

Składy na Planicę: Bez Takanobu Okabe, ale z Romoerenem

Wielkimi krokami zbliżamy się do ostatniego weekendu z Pucharem Świata 2008/2009. Ostatnie zawody na największej skoczni mamuciej na świecie, na Letalnicy potrafią dostarczyć wielu wrażeń. Już dzisiaj możemy zapoznać się ze składami poszczególnych ekip na te konkursy.

Po nieudanych występach na mamucie w Vikersund, niepewne były losy rekordzisty świata w długości skoku - Bjoerna Einara Romoerena. Ostatecznie, zawodnik otrzymał szansę startu na swojej ulubionej skoczni od trenera Miki Kojonkoskiego. Oprócz niego w Planicy zjawią się także Anders Jacobsen, Anders Bardal, Tom Hilde, Vegard Sklett, Johan Remen Evensen i Roar Ljoekelsoey.

Niestety, po świetnych startach na MŚ oraz w konkursach Turnieju Nordyckiego, na finał PŚ nie przyjedzie najstarszy uczestnik "pucharowej karuzeli" Japończyk Takanobu Okabe. 38-letni skoczek wrócił już do Japonii jeszcze przed zawodami w Vikersund twierdząc, że nie chce już w tym sezonie startować na obiektach mamucich. Kari Ylianttila poinformował, że na starcie zobaczymy na pewno Noriaki Kasai, Daiki Ito, Yuta Watasę i Shohhei Tochimoto.

W silnym składzie w finałowych zawodach wystartują także Niemcy, na Letalnicy zobaczymy Martina Schmitta, Michaela Uhrmanna, Michaela Neumayera, Stephana Hocke, Erika Simona i Christiana Ulmera.

"Dla Martina Schmitta celem na Planicę będzie utrzymanie piątego miejsca w klasyfikacji PŚ. W ostatnich miesiącach drużyna osiągnęła bardzo wiele, w najważniejszych momentach sezonu prezentowaliśmy się dobrze. Udało nam się zdobyć więcej miejsc na podium i w czołowej dziesiątce konkursu niż w poprzednich latach, mamy także medal z MŚ w Libercu. Brakuje jeszcze tylko powtarzalności, ale pozytywne efekty pracy mobilizują nas do dalszych starań" - powiedział trener Niemców Werner Schuster.

Również najlepszy z jego zawodników, Martin Schmitt czuje się gotowy do walki o jak najwyższe lokaty. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli wie, że stać go na dalekie skoki podczas najbliższego weekendu.

Finowie wystąpią w składzie: Harri Olli, Kalle Keituri, Ville Larinto i Matti Hautamaeki. Trenere Janne Vaeaetaeinen przyznaje, że jego zawodnicy uwielbiają startować na skoczniach mamucich i są w formie, żeby oddawać dalekie skoki. Ciekawostką jest, że wraz z ekipą skoczków, do Planicy uda się także zwycięzca PŚ w kombinacji norweskiej, Anssi Koivuranta, nie będzie on mógł brać udziału w zawodach, wystartuje tylko jako przedskoczek, ale Finowie liczą na jego ponad 200-metrowe loty.

Warto też wspomnieć, że w ostatnim konkursie drużynowym nie wystąpią Szwedzi. Przyjadą oni do Planicy w okrojonym składzie - Johan Erikson i Andreas Aren. Wolfgang Hartmann, szkoleniowiec Szwedów poinformował także, że Isak Grimholm doznał kontuzji kolana i będzie operowany na początku kwietnia.

"Nie jesteśmy zadowoleni z tego sezonu, oczekiwaliśmy czegoś więcej. Moi podopieczni mieli tej zimy wiele różnych problemów. Po Planicy bierzemy udział w Mistrzostwach Szwecji, a później będziemy przygotowywać plany na następny sezon, naszym celem jest dobry występ na Igrzyskach w Vancouver" - powiedział Hartmann.