Strona główna • Inne

Prima aprilis! - czyli dziękujemy tym, którzy się nabrali

Prima aprilis, czyli 1 kwietnia to dzień żartów. Nie mogło ich zabraknąć także u nas. Teraz przychodzi nam poinformować, że obie wiadomości pochodzące z 1 kwietnia jakie znalazły się w naszym serwisie były primaaprilisowym dowcipem...

Adam Małysz do Japonii się nie wybiera, a więc w Letniej Grand Prix najprawdopodobniej go zobaczymy. Nasz najlepszy skoczek pozostanie zatem sobą, skromnym, wąsatym mieszkańcem Wisły. Samemu Mistrzowi dziękujemy za autoryzację naszego tekstu. Aby informacja była nieco bardziej wiarygodna, postanowiliśmy zaangażować w to inne media. Dziękujemy za współpracę serwisowi Skokinarciarskie.pl, Sport24.pl, Sportowefakty.pl, Skocznia24.net oraz Skocznia-narciarska.eu.

Drugi dowcip dotyczył oczywiście nowych torów najazdowych, które rzekomo miały jeździć wraz ze skoczkiem... Tę wiadomość także dementujemy, póki co takie innowacje się nie szykują. Idąc za trafnym określeniem jednego z komentarzy, a dokładnie autora o nicku "Viola", można powiedzieć: rozbieg nie pojedzie zamiast skoczka, a skocznia także za niego nie skoczy. Miejmy nadzieję, że do takich sytuacji nie dojdzie, bo nasza ukochana dyscyplina sportu stałaby się po prostu nudna.


A teraz mała dygresja. Nie, nie zaponieliśmy, że 1 kwietnia swoje 28. urodziny obchodził, niezwykle wesoły i pogodny Norweg Bjoern Einar Romoeren, któremu szczerze życzymy wszystkiego dobrego.

Cóż, nie łatwo jest zaskoczyć dobrym żartem czy dowcipem. Jesteśmy tylko ludźmi, ale staraliśmy się by ten dzień był wesoły. Dziękujemy zatem wszystkim tym którzy się nabrali, a pozostałym również jesteśmy wdzięczni, bo to daje nam motywację do jeszcze ciekawszych pomysłów za rok.