Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz pilotem rajdowym

Adam Małysz znany jest ze swego zamiłowania do motoryzacji i szybkich samochodów. Nic dziwnego, że gdy pojawiła się okazja by przejechać się rajdowym Renault Clio R3, chętnie z niej skorzystał.


Zbigniew Cieślar to aktualny rajdowy Mistrz Polski w klasie A-7. Z Adamem Małyszem znają się... ze skoczni. Cieślar, 6 lat starszy od Małysza był tak jak Mistrz z Wisły zawodnikiem Ustronianki. Jego zyciowy rekord to 80 metrów na Średniej Krokwi. Jednak jak sam mówi, w skokach mu nie szło. Najpierw więc został pilotem rajdowym a w roku 2008 zadebiutował jako kierowca i z miejsca zdobył mistrzostwo kraju.

W sobotę w Zamarskach pod Cieszynem Zbigniew Cieślar zorganizował jazdę testową. Sprawdzał sprzęt przed kolejnym sezonem i woził swym samochodem sponsorów. Zaprosił też Izabelę i Adama Małyszów.

Pierwsza w kolejce była pani Iza. Wysiadła z samochodu trochę blada. "Chwilka, muszę dojśc do siebie" - tak zareagowała na pierwsze pytania dziennikarzy. "Tego się nie da z niczym porównać. Adrenalina i strach. Nie wiem jak szybko jechałam, ale w pewnym momencie poprosiłam, by było wolniej" - mówiła po chwili.

Adam Małysz nadrabiał miną ale było widać, że do samochodu nie wsiadał jak na belkę. Ale w trakcie jazdy rozochocił się tak, że ostatni odcinek pokonał za kierownicą! Po przejadżce mówił: "Niesamowita sprawa, całkiem nowe doświadczenie. Strach był porównywalny z tym jaki odczuwałem jak pierwszy raz skakałem na mamucie. Było parę chwil, że myślałem, że zaraz będziemy dachować, ale co sportowe zawieszenie, to sportowe zawieszenie. Naprawdę nabrałem szacunku dla kierowców rajdowych, gdy zobaczyłem jak Zbyszek radził sobie w tych ciasnych zakrętach i na wąskich mostkach."

Ze względu na swą skromną posturę Adam Małysz wyglądał nieco zabawnie w dużo większym niż na co dzień kasku a na fotelu miał specjalną poduszkę, by lepiej widzieć drogę. Dostał też specjalny usztywniacz na kark. "Ostrzegano mnie, że będzie strasznie trzęsło, a dzięki tej poduszce było całkiem wygodnie".

Adam stwierdził, że chciałby jeszcze kiedyś spróbować jazdy samochodem rajdowym jako kierowca. "Ale raczej po jakimś torze, bo taka jazda między budynkami czy drzewami, to nie na moje umiejętności. Wielu ludzi uważa, że są dobrymi kierowcami, ale wobec umiejętności kierowców rajdowych to nikt nie jest dobry. Jak szybko jechaliśmy? W samochodzie nie ma szybkościomierza, ale Zbyszek mówił, że koło 170 km/h" - zakończył skromnie Małysz.