Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polska kadra oddała po około 50 skoków

Już w najbliższą sobotę polska kadra A wyruszy do austriackiego Ramsau, gdzie w po połowie zgrupowania zostanie ona podzielona na dwie grupy. Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner i Grzegorz Sobczyk pojadą do słoweńskiego Velenje, natomiast Małysz i Mateja będą kontynuować treningi...

Apoloniusz Tajner:

- W Zakopanem kadrowicze oddali po około pięćdziesiąt skoków. Niekiedy 90-metrowych. Najwięcej takich wykonał Adam Małysz, chociaż jako jedyny skakał z najniższego rozbiegu .

- Adam latem nie wystartuje za granicą. Będzie głodny rywalizacji, trzeba go trzymać na uwięzi jak narowistego konia. Ale musi czekać do pierwszych zawodów na śniegu. Na pewno nie straci motywacji po trzech zwycięskich Pucharach Świata.

- Dopiero teraz, po trzecim sezonie, dociera do mnie tak naprawdę, co działo się przez trzy minione zimy. Na pewno sytuacja jest inna niż rok temu. Wtedy mówiono, że po dwóch sezonach sukcesy się skończą. Teraz, po trzecim zwycięskim, jesteśmy niczym firma z referencjami.

W tym samym czasie kadra B jest niemal o miesiąc "opóźniona" w stosunku do podopiecznych Apoloniusza Tajnera. Skoczkowie pod wodzą Heinza Kuttina rozpoczęli zgrupowanie w Zakopanem dopiero w poniedziałek.

Heinz Kuttin:

-Najbliższe treningi czekają nas w Villach w Austrii, potem znów w Zakopanem i wreszcie w Niemczech. Żeby było różnorodnie.