Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie rozpoczęli treningi

Pierwsze skoki na igelicie oddali dziś polscy zawodnicy w Szczyrku. Tym samym rozpoczął się okres przygotowawczy do sezonu olimpijskiego. Na skoczni Skalite trenowało ośmiu skoczków pod opieką trenerów Łukasza Kruczka i Zbigniewa Klimowskiego.


Około godziny 9 rano pod szczyrkowską skocznią pojawiło się ośmiu zawodników kadry A: Marcin Bachleda, Stefan Hula, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Łukasz Rutkowski, Kamil Stoch, Rafał Śliż i Piotr Żyła. Po półgodzinnej rozgrzewce oddali swoje pierwsze skoki na igelicie. Trenowali na skoczni K-70. "Rozpoczęliśmy właściwe przygotowania do sezonu zimowego, który jest zarazem olimpijskim. Starty latem będą miały raczej charakter startów kontrolnych, a nie takiej prawdziwej rywalizacji sportowej" - mówił Łukasz Kruczek.

"Wrażenia z pierwszego treningu są bardzo pozytywne. Chłopcy rozpoczęli lepiej, niż rok temu. Skoki były w porządku, również skocznia jest świetnie przygotowana" - dodał trener. Zawodnicy będą trenować w Szczyrku przez trzy tygodnie. Zajęcia na skoczni będą przeplatać treningiem motorocznym. W poniedziałek dołączy do kadry Adam Małysz, który jest teraz w Finlandii. Od wtorku skoczkowie przenoszą się na skocznię K-95. Kolejne zgrupowanie zaplanowane jest już na skoczni dużej w Wiśle.

Dziś każdy oddał po 7 skoków, po południu znów pojawią się na skoczni. "Obiekt dalej jest w trakcie budowy, ale sama średnia skocznia K-70 jest bardzo nowoczesna i wymagająca. Tak samo normalna, K-95 - obie nie wybaczają błędów" - powiedział Kruczek. Pomimo tego skoczkowie spisywali się nieźle. Skakali z 5 belki i regularnie lądowali w okolicach lub poza punktem K. Marcin Bachleda już w pierwszym skoku poszybował grubo ponad 70 metrów.

"Dobrze się dziś skacze, jest ładna pogoda" mówił Kamil Stoch, który zaraz po porannych treningach opuścił kolegów. Udał się do Krakowa na ważny egzamin. "Skocznia jest świetnie przygotowana, warunki były idealne, ale skoki tak średnio mi wychodziły. Po tak długiej przerwie potrzeba paru dni, by odzyskać czucie" - mówił z kolei Stefan Hula.

W treningu skoczkom towarzyszyli trenerzy Łukasz Kruczek, Zbigniew Klimowski i Piotr Fijas oraz serviceman Grzegorz Sobczyk i psycholog kadry - Kamil Wódka. Kilka dni temu na skoczniach Skalite trzeba było położyć na odjeździe specjalną murawę w rolkach. Z powodu długiej zimy w Szczyrku zbyt późno zasiano trawę i nie zdążyła urosnąć. Nadal nie wiadomo, kiedy będzie można rozpisać trzeci etap budowy skoczni, gdyż ministerstwo sportu nie podzieliło jeszcze środków na inwestycje.

Wkrótce w naszej galerii pojawią się zdjęcia z dzisiejszego treningu.