Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Austriaccy skoczkowie - Z sercem dla dzieci

Czytając kolejne doniesienia prasowe można dojść do wniosku, że austriaccy skoczkowie to prawdziwi „ludzie renesansu”. Niedawno rozpoczęli bowiem przygotowania do sezonu olimpijskiego, sprawdzili się również jako aktorzy na planie spotów reklamujących jeden z banków. Co zrobili tym razem?


Kilka dni temu wzięli udział w 74. Ogólnokrajowej Konferencji Austriackiego Związku Narciarskiego (ÖSV). Podczas tego zjazdu kadra narodowa (w składzie: Martin Koch, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer) została uhonorowana za swoje osiągnięcia Groβes Goldenes Sportehnrenzeichen, odpowiednikiem odznaczenia narodowego przyznawanego sportowcom.

Kongres ten przyciągnął do Graz wiele gwiazd sportów zimowych, które zaangażowały się społecznie podczas spotkań z dziećmi i młodzieżą w różnych instytucjach na terenie miasta. Również skoczkowie przyłączyli się do tej akcji. Gregor Schlierenzauer rozegrał więc mecze siatkówki i piłki nożnej w towarzystwie uczniów gimnazjum HIB – Liebenau, natomiast Thomas Morgenstern wziął udział w sesji treningowej w szkole Borg Monsbergergasse. Martin Koch pojawi się z wizytą w wiosce dziecięcej Stübig, gdzie miał okazję zwiedzić ośrodek i zjeść podwieczorek razem z jego mieszkańcami. W tym samym czasie Wolfgang Loitzl starał się swoją obecnością wywołać uśmiech na twarzach ciężko chorych pacjentów z Oddziału Onkologii Dziecięcej i Hematologii Kliniki Uniwersyteckiej w Graz. Przy pomocy lekarzy – clownów oraz innych sportowców próbował sprawić, by pobyt w szpitalu choć na chwilę stał się przyjemny.

– Na pewno bycie sporowcem jest mi bliższe niż rola clown-doktora.[…] Sądzę, że to trudne mieć do czynienia z naprawdę chorymi dziećmi […], ale zdrowie jest najważniejsze. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam dwójkę zdrowych dzieci – mówił podczas wizyty skoczek.

– Sadzę, że to cudowne, iż zawodnicy myślą o naszych dzieciach, ponieważ ich walka z chorobą przypomina tę na arenach sportowych. Ta wzajemna motywacja jest bardzo istotna. Mali pacjenci widzą, że opłaca się walczyć i warto wziąć udział w wyścigu z chorobą – podkreślał Christian Urban, ordynator oddziału onkologicznego.

Spotkania te na pewno przeniosły obustronne korzyści. Dzięki wizytom skoczków i innych narciarskich sław na twarzach najmłodszych zagościł uśmiech, a on sami po raz kolejny mogli przyczynić się do popularyzacji dyscyplin, które uprawiają.