Strona główna • Letnie Grand Prix

Adam Małysz: "Wolę się pocić w upale niż skakać w deszczu"

Sobotni konkurs LGP w Zakopanem, w strugach deszczu, wygrał Gregor Schlierenzauer, powracający do rywalizacji. Drugą lokatę niespodziewanie zajął Johan Remen Evensen, a Adam Małysz uplasował się na trzecim miejscu.

"Zakopane jest dla mnie wyjątkowym miastem, zawsze dobrze mi się tu dobrze skacze. Moje przygotowania nie były takie jak rok temu, więc tym bardziej cieszę się z dzisiejszego sukcesu. Wolę skakać przy świecącym słońcu, ale ten konkurs był bardzo udany mimo deszczu i kibice pozostali do końca" - powiedział Gregor Schlierenzauer.

"Zaskoczyła mnie dzisiejsza frekwencja, ponieważ przy tak złej pogodzie nie sądziłem, że przyjdą tu kibice z dziećmi. To wspaniała impreza każdego roku i kibice chyba o tym wiedzą. Moje skoki są naprawdę dobre, jestem pozytywnie nastawiony przed zimą" - mówił Adam Małysz.

"Wolę się spocić w upale niż skakać w deszczu, ponieważ buty bardzo nam rozmakają i robią się takie jak pantofle domowe. Jeśli jednak jest taka potrzeba i takie warunki, wówczas trzeba się do nich dostosować" - zakończył "Orzeł z Wisły".

"Skakanie w deszczu nie jest dla mnie problemem, a prędkość na progu jest nawet lepsza. Jedynie jesteśmy nieco mokrzy. Z dzisiejszych skoków jestem bardzo zadowolony, powróciłem po kontuzji i ten dobry występ jest dla mnie potwierdzeniem, że wszystko idzie w dobrym kierunku" - skomentował Johan Remen Evensen.