Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie już w Kuusamo

Polscy skoczkowie po tygodniowym zgrupowaniu w fińskim Vuokatti przenieśli się już do Kuusamo, gdzie za półtora tygodnia rozpocznie się zimowy Puchar Świata.

To właśnie na skoczni "Ruka" nasi zawodnicy mają w poniedziałek oddać pierwsze skoki na śniegu na dużym obiekcie.

"Nasz pobyt w Vuokatti był bardzo udany, zrealizowaliśmy wszystkie nasze założenia. Obiekt był dla nas gościnny, pogoda, przygotowanie skoczni były bez zarzutów. Mieliśmy okazję trenować z ekipą Francji oraz z Noriakim Kasai" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"Przed momentem byliśmy na skoczni, jest już prawie gotowa. Jeszcze tylko poprawiane jest tzw. przejście , ekipa pracuje cały czas by ją jak najszybciej udostępnić. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to jutro będzie gotowa do treningów. Czy tak się stanie – tego nie wiemy. Musimy czekać do jutra" - kontynuuje trener polskiej kadry.

"Nie będziemy trenować tu sami. Razem z nami będą tu także Finowie i Francuzi. Adam, tak jak było zaplanowane, odleciał po południu do Lillehammer. Tam ma skakać od poniedziałku" - dodał Kruczek.

"Zawodnicy dobrze weszli w sezon zimowy. Skoki na początku były nieco chaotyczne, ale już od trzeciego treningu było ok. Kto skacze najlepiej? Myślę, że czwórka zawodników jest wyrównana i prezentuje podobny poziom. Są to Kamil, Łukasz, Marcin i Rafał. Oczywiście nie zapominając o Adamie. Tak było na skoczni normalnej, przed nami treningi na dużej i to one zadecydują, kto wystartuje tu w inauguracji sezonu" - zapowiada polski szkoleniowiec.

"Jeśli chodzi o liczbę skoków na śniegu oddanych przez kadrowiczów, to w porównaniu do poprzednich sezonów - będzie ona większa. Specjalnie w tym celu trochę inaczej ułożyliśmy to >>zimowe skakanie<< by skoczyć więcej skoków – lepiej wczuć się w śnieg, a przede wszystkim by przebiegło to bez zmęczenia. Zawodnicy nie skaczą codziennie, nie wszyscy oddają taką samą liczbę skoków. Nie mamy obaw o zmęczenie. Na bieżąco Rafał prowadzi z zawodnikami zabiegi regeneracyjne. Dziś na przykład zawodnicy mają dzień wolny. Przed nami jeszcze tylko 2-4 treningi na skoczni i później przerwa od skoków, aż do treningu oficjalnego w Kuusamo" - zakończył trener Kruczek.