Adam Celej: "Przygotowania idą zgodnie z planem"

Kadra młodzieżowa w ciszy i spokoju trenuje, oczekując z utęsknieniem na pierwszy śnieg. Na razie medialny szum omija naszych juniorów, ale może się to zmienić w tym sezonie. Forma idzie w górę, a w kadrze mogą się pojawić nowe twarze.

Prawie cała kadra młodzieżowa przygotowuje się do sezonu zimowego w Zakopanem. Wyjątek stanowi Jędrzej Ścisłowicz, trenujący w swoim klubie w Szczyrku. Podopieczni Adama Celeja ćwiczą motorykę, bo skakać w Polsce się nie da. Na skoczniach założone zostały już siatki mające przytrzymywać śnieg.

Ostatnie zagranicznie zgrupowanie odbyło się w Klingenthal pod koniec października. „Choć z powodu awarii systemu mrożenia torów plan nie został tam w pełni zrealizowany, można powiedzieć, że na dzień dzisiejszy przygotowania przebiegają zgodnie z moimi założeniami” – uspokaja Adam Celej. „Liderami kadry młodzieżowej są teraz Grzegorz Miętus i Dawid Kubacki, ale pozostali, zwłaszcza Jakub Kot, Andrzej Zapotoczny, Jędrzej Ścisłowicz i Klemens Murańka, nie odstają” – dodaje trener.

Najbliższe zaplanowane starty to Puchar Kontynentalny w Rovaniemi 8-9. grudnia i Vikersund 12-13. grudnia. „Niestety, może w nich wystartować tylko czterech skoczków, a zapewne część kadry A zostanie tam wysłana. Wtedy będziemy musieli czekać aż do pierwszego konkursu FIS Cup w Szczyrbskim Plesie, który odbędzie się dopiero 19. grudnia” – martwi się Celej.

Myli się ten, kto uważa, że tylko wyżej wymienieni zawodnicy będą mieli okazję do pokazania swych umiejętności w tym sezonie. „Obserwujemy zawodników kadr makroregionalnych. Janek Ziobro, Tomek Byrt czy Olek Zniszczoł mają szansę występu w zawodach, o ile uda im się utrzymać obecną formę” – zapowiada trener.