Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz: "Odbiłem się dwa metry za progiem"

Adam Małysz nie może być zadowolony z dzisiejszego występu w szwajcarskim Engelbergu. Najlepszy polski skoczek spóźnił drugi skok i ostatecznie został sklasyfikowany na 12. miejscu.

"Zupełnie zepsułem ten drugi skok. Bardzo spóźniłem wybicie - odbiłem się ze dwa metry za progiem, nie było szybkości, żeby odlecieć z tego w drugiej fazie. Takie wpadki miewam także na treningach, muszę więc to dopracować i zaczynać wybicie wcześniej" - mówił po zawodach Adam Małysz.

"Gdy trafię w próg wszystko jest super, od razu odlatuję. Jeśli nie, spadam z progu, a wtedy brakuje szybkości, mam bardzo niską parabolę lotu" - wyjaśnia "Orzeł z Wisły".

"Po pierwszej serii wydawało się, że mogę walczyć o podium, bo skaczę całkiem przyzwoicie, ale zdarzają się takie błędy. To chyba jeszcze nie jest ta właściwa forma, trzeba to ustabilizować. Nie załamuję się, tylko walczymy dalej!" - z optymizmem kończy czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli.