Krzysztof Miętus: "Koncentrowałem się na skoku"

W drugim konkursie Turnieju Czterech Skoczni wystartowało czterech naszych zawodników. Niestety tylko połowa z nich zdobyła punkty do końcowej klasyfikacji Pucharu Świata.

Najsłabiej spisał się Stefan Hula, który był 48. "Od pierwszego skoku mi tutaj nie szło i za bardzo chciałem się poprawić i wyszło w odwrotnym kierunku" - powiedział Polak pod skocznią w Garmisch-Partenkirchen.

Rywalizację z Adamem Małyszem przegrał nasz najmłodszy zawodnik - Krzysztof Miętus. "Ja ze skoku jestem zadowolony, nie był to może bardzo dobry skok ale lepszy niż wczoraj i myślę, że to już pójdzie w dobrym kierunku. Nie myślałem, że skaczę z Adamem tylko koncentrowałem się na skoku" - ocenił Miętus.

Pomimo przegranej z Norwegiem Romoerenem, Kamil Stoch zakwalifikował się do serii finałowej. "Jeszcze nie wiem co było nie tak, nie wiem co złego zrobiłem, będę to później oglądał. Warunki są w miarę równe i konkurs stoi na bardzo wysokim poziomie" - ocenił nasz zawodnik.

"Skoki nie do końca były takie jak być powinny, ale były dobre i jestem z nich zadowolony. Pierwsze dwa to były takie moje skoki a w tym trzecim nie wiem co się stało. Nie były może skoki najlepsze, ale równe" - podsumował Stoch.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Anna Szczepankiewicz i Tadeusz Mieczyński