Strona główna • Puchar Świata

Gregor Schlierenzauer: "Miałem gęsią skórkę"

Trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni zakończył się triumfem Gregora Schlierenzauera. Tym samym Austriak spełnił swoje marzenie z dzieciństwa.

"Przed swoim drugim skokiem miałem gęsią skórkę" - powiedział szczęśliwy Schlierenzauer na konferencji prasowej. "Zwycięstwo na mojej rodzinnej skoczni sprawiło, że był to najpiękniejszy dzień" - dodał zawodnik, który jeszcze pięć lat temu oglądał konkurs w Innsbrucku w roli kibica.

"Po pierwszej serii wiedziałem, że pięć punktów przewagi to nie jest dużo. Musiałem atakować i skoczyć dalej" - podsumował skoczek. "Nie poddam się. Nic nie jest jeszcze przesądzone w klasyfikacji końcowej. Jeszcze wszystko może się zdarzyć. To był krok we właściwym kierunku, jednak strata jest spora, w Bischofshofen będzie ostra walka." - zakończył Schlierenzauer.

"To był z pewnością najlepszy mój występ na Bergisel" - powiedział Simon Ammann. "Jednak do końca nie jestem zadowolony ze względu na wiatr - w pierwszym skoku nie był moim sprzymierzeńcem. Druga seria była trudna dla wszystkich" - podsumował Ammann.

"Nie patrzę na punkty. Chcę tylko dobrze skakać" - mówił na Janne Ahonen. "Ze skoków jestem zadowolony, druga seria odbywała się w bardzo trudnych warunkach. Czekam już na zawody w Bischofshofen, ponieważ lubię tamtą skocznię" - powiedział Fin.

Liderem klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni jest Andreas Kofler. "Mam dobre przeczucie" - powiedizał Kofler. "Dla mnie jest teraz znacznie łatwiej, udowodniłem, że wytrzymuję presję" - dodał Austriak.