Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula: "Wrażenie pozytywne"

W ostatnim konkursie 58. Turnieju Czterech Skoczni wystartuje trzech naszych zawodników. Obok Adama Małysza zobaczymy jeszcze Kamila Stocha oraz Stefana Hulę.

"Zadowolony nie musze być. Ale jestem. W miarę dobrze i przyzwoicie te moje
skoki wyglądały. Może nie na takim poziomie na jakim sam bym chciał, ale były
niezłe. Lubię te skocznię" - ocenił swój występ na skoczni w Bischofshofen Kamil Stoch.

Aby dostać się na górę skoczni, trzeba pokonać kilka stopni. "Niby trzeba wchodzić po schodach na rozbieg ale tych schodów nie ma dużo. W sumie jest to dobra rozgrzewka" - podsumował Polak.

Uśmiechnięty po swoich skokach był Stefan Hula, który skakał na skoczni w Bischofshofen bardzo równo. "Wszystkie skoki były podobne do siebie, ten w kwalifikacjach może był troszkę gorszy ale ogólne wrażenie pozytywne - jestem w konkursie" - powiedział Hula po swoim skoku w kwalifikacjach.

"Jak widać na tej skoczni czuję się dobrze, nic mi nie przeszkadza, skacze mi się też nieźle" - dodał Polak.

"Ciężko mi porównać wszystkie skocznie Turnieju. Powinno być tak, że jak się skacze dobrze to każda skocznia powinna pasować i powinno się dobrze skakać" - mówił polski zawodnik. "Na tej skoczni jest zawsze problem z rozbiegiem, jest zbyt płaski i nie ma tego tak zwanego przejścia. Jest troszkę inaczej, ale skocznia jest ogólnie przyjemna" - ocenił obiekt Hula.

"W kwalifikacjach jechałem z rozbiegu 21, a we wcześniejszych skokach z 26 i 24, ale tutaj ten rozbieg nie gra tak dużej roli w porównaniu do innych skoczni" - zakończył Hula.

Korespondencja z Bischofshofen, Anna Szczepankiewicz