Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Nieodosyt pozostaje"

Mimo że aż pięciu skoczków awansowało do finałowej "30", Łukasz Kruczek czuje niedosyt po niedzielnym konkursie Pucharu Świata w lotach na skoczni w Kulm.

"Mamy pięciu zawodników w "30", ale nie jesteśmy do końca zadowoleni, bo w tej drugiej serii za dużo błędów pokazało się przy skokach naszych zawodników i nie udało się poprawić im lokat. Jako drużyna wypadliśmy nieźle, ale trzeba popracować nad tym, żeby ten skok finałowy był przynajmniej tak dobry jak pierwszy. Ta powtórzona seria wypadła chyba jeszcze lepiej, myślę, że z konkursu można być zadowolonym, ale niedosyt zawsze pozostaje" - mówi Kruczek.

"Łukasz Rutkowski skakał dziś trochę krócej. Jego skoki były nieco spóźnione i nie rotowało go tak fajnie jak w poprzednich dniach, co odbijało się na odległości. Oba starty jednak były dla niego udane. Zarówno Marcin jak i Stefan bardzo spóźnili swoje finałowe próby" - podsumowuje trener polskiej kadry skoczków.

"W Sapporo wystartują Maciej Kot, Dawid Kubacki, Marcin Bachleda, Łukasz Rutkowski, Stefan Hula i Rafał Śliż. Kamil Stoch i Krzysztof Miętus odpoczną kilka dni, a w środę i w czwartek potrenujemy w Szczyrku. Adam Małysz ma natomiast trenować na skoczni w Wiśle" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Kulm, Tadeusz Mieczyński