Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Skoczkowie muszą mieć nowe kombinezony na Igrzyska

Dwa tygodnie przed Igrzyskami Olimpijskimi, Walter Hofer ogłosił zawodnikom nowe przepisy, które mówią o tym, że wszyscy zawodnicy muszą zamówić nowe kombinezony na tę imprezę.


Walter Hofer w Zakopanem poinformował, że zaklejanie sponsorów na kombinezonach w trakcje IO nie będzie dozwolone. To oznacza, że wszyscy zawodnicy muszą złożyć zamówienia na nowe kombinezony.

Gregor Schlierenzauer jest bardzo niezadowolony z tej decyzji.

"To już nic nie ma do czynienia z profesjonalizmem. Rachunek za nowe kombinezony wyślę do FIS'u!” - złości się Austriak.

Andreas Kofler musi zostawić swój szczęśliwy kombinezon w którym wygrał Turniej Czterech Skoczni w domu, Gregor swój zwycięski szary kombinezon także (trzy wygrane w tym sezonie).

"To jest jakiś żart. Praca z całego roku jakby w ciągu jednej sekundy została wyrzucona przez okno” – skomentował nowe reguły Austriak.

W Vancouver wszystkie kombinezony będą przed IO mierzone, tak jak i skoczkowie. Japończycy którzy do IO przygotowują się w kraju i swoje nowe kombinezony będą mogli zobaczyć i wypróbować dopiero na miejscu, w Kanadzie.

Austriacy mają szczęście, jeżeli chodzi o kombinezony, bo mają swoją własną firmę szyjącą kombinezony. Problem jednak po złożeniu zamówienia nie jest od razu rozwiązany. Każdy kombinezon jest inny. Skoczkowie na poziomie Schlieriego odczuwają nawet najmniejszą różnicę.

"Jest to długa praca i długie testowanie, zanim znajdzie się ten najlepszy kombinezon” – mówi Gregor.

Nowe kombinezony to także duży wydatek finansowy dla skoczków. Jeden kombinezon kosztuje 350€, a za kombinezony każdy musi płacić sam.