Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Grzegorz Miętus: "Bardzo było przyjemnie"

Nie tylko Adam Małysz zdobył dziś punkty w Klingenthal. Również Grzegorz Miętus cieszył się dziś z 22. miejsca, a przede wszystkim ze świetnego pierwszego skoku na 125,5m.

"Bardzo przyjemnie było tak długo prowadzić w pierwszej serii. Mój pierwszy skok wyszedł bardzo dobrze, trafiłem też na super warunki no i odleciało. Drugi skok też nie był zły, tylko trochę spóźniony, a i wiatr był gorszy" - mówił po konkursie Grzegorz Miętus.

"Ta skocznia jest dla mnie szcześliwa, bardzo lubię na tak dużych obiektach skakać, oby tylko częściej tu przyjeżdzać. Trudno powiedzieć, czemu lepiej skaczę tutaj, w Pucharze Świata, niż na Mistrzostwach Świata Juniorów, ale to chyba dobrze. Być może przyczyną jest to, że na dużej skoczni bardziej decyduje technika a mniej odbicie" - uważa niespełna 17-letni reprezentant Polski.

"Przed kolejnymi zawodami muszę przede wszystkim popracować nad lepszym trafianiem w próg, bo często skoki spóźniam. Wtedy będzie dobrze" - zapowiada Grzesiek.

"Moim faworytem na Vancouver jest oczywiście Adam. Pokazał dziś, że jest w formie i będzie walczył!" - z optymizmem zakończył Grzegorz Miętus.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński