Gala olimpijska w Warszawie

Dziś w Warszawie odbyła się gala olimpijska PKOL "Vancouver 2010". Oczywiście nie mogło zabraknąć na niej dwukrotnego srebrnego medalisty z ostatnich Zimowych Igrzysk- Adama Małysza.

Podczas uroczystości w Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II prezydent RP Lech Kaczyński wręczył ordery i odznaczenia naszym medalistom oraz ich trenerom. Wcześniej wraz z małżonką gościł ich na śniadaniu w pałacu prezydenckim.

"Im zawodnik jest straszy, tym więcej pracy trzeba włożyć w to, żeby zdobyć medal. Może i tak jest, że z mężczyzną jest jak z winem, ale wszystko wymaga więcej wysiłku. Przede wszystkim jednak trzeba motywacji do skakania. Dopóki mi starczy sił, to będę kontynuował karierę, czerpię z tego przyjemność i chciałbym przynieść Polakom jeszcze wiele radości" - powiedział na gali Adam Małysz.

"Ten pierwszy medal był bardzo trudny do zdobycia, bo wiedziałem, że są ogromne oczekiwania. Wiedziałem jednak też, że jak go zdobędę, to innym naszym zawodnikom będzie lżej. Mówiłem także, iż po jego zdobyciu będzie łatwiej na dużej skoczni. Nie było, było dużo trudniej. Była duża presja, a i inni zawodnicy skakali dużo lepiej" – dodał skoczek.

Na gali Adamowi Małyszowi podziękowała również multimedalistka w biegach narciarskich- Justyna Kowalczyk. "Adam na pewno, jako świetny sportowiec, przetarł nam wszystkim tory. Pokazał, że można wygrywać i przez to ja też chciałam wygrywać. Dzięki Adam!"