Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polacy trenowali na Wielkiej Krokwi

Polscy skoczkowie trenowali w czwartek na Wielkiej Krokwi. Naszym zawodnikom przeszkadzał silny wiatr, a także deszcz.

"Wiał dość silny wiatr i padał deszcz. Było ciężko, ale wszyscy jesteśmy zadowoleni. W sumie w dwóch dzisiejszych treningach każdy oddał po około jedenaście skoków" - powiedział dla PAP Łukasz Kruczek.

Czwartek był bardzo udany dla Marcina Bachledy, który wreszcie skakał naprawdę daleko.

"Dla niego to był dzień przełomowy. Do tej pory nie mógł się wstrzelić jak my to mówimy >>w dobre czucie<<. Dziś skakał naprawdę bardzo dobrze. Pozostali, Kamil Stoch, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Krzysiu Miętus skaczą bardzo powtarzalnie i to cieszy. Łukasz Rutkowski ma nadal trochę opóźnienia związanego z przebytą chorobą i przed nim jeszcze sporo ciężkiej pracy" - ocenił szkoleniowiec polskiej kadry A.

Jak zapewnia lekarz kadry - Aleksander Winiarski - nasi kadrowicze są w dobrej formie fizycznej i zdrowotnej.

"Były już wprawdzie pierwsze drobne kontuzje, jednak nie przeszkodziły one w kontynuowaniu treningów. Takie urazy zdarzają się zazwyczaj właśnie na poczatku wdrażania nowego treningu. Na szczęście wystarczył tylko krótki odpoczynek, a to w żaden sposób nie ograniczyło przygotowań do sezonu letniego" - mówi Aleksander Winiarski.

Jak zapewnił doktor Winiarski, także Adam Małysz jest w bardzo dobrej formie zdrowotnej i nie narzeka na żadne dolegliwości.

Najbliższe dni to dla polskich skoczków chwila odpoczynku. Już w przyszły wtorek odbędzie się jednodniowy trening w Szczyrku, a w czwartek kadrowicze wyjadą na zawody w Pucharze Kontynentalnym. Na te konkursy pojedzie cała polska kadra A (bez Adama Małysza).