Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz: "Skocznia robi wrażenie"

Nie było niespodzianek w rywalizacji o medale Letnich Mistrzostw Polski na skoczni HS 106 w Szczyrku-Skalitem. Na podium stanęli Adam Małysz, Kamil Stoch oraz Stefan Hula. Bohaterom dnia, mimo deszczowej pogody, humory dopisywały.

"Na tym obiekcie trenuję już od dwóch lat, więc nie jest on dla mnie czymś nowym, ale dziś pierwszy raz skakałem przy sztucznym oświetleniu. Skocznia naprawdę robi wrażenie i oby takich obiektów było jak najwięcej. Zaplecze tu jest praktycznie idealne i należy tylko się z tego cieszyć. Mam nadzieję, że będzie on przynosił wiele satysfakcji przede wszystkim młodym skoczkom" - mówił po zawodach Adam Małysz.

"Na ten 17. puchar Mistrza Polski na igelicie znajdzie się z pewnością miejsce w mojej galerii. Na malutkich skoczniach, jak K-40, która została uroczyście dziś otwarta, raczej już nie trenujemy. Nie wykluczone jednak, że kiedyś sobie na niej skoczę. Kamilowi Stochowi należą się wielkie słowa uznania za ten występ, szczególnie, że jest kontuzjowany" - dodał triumfator piątkowego konkursu.


"Srebro mnie nie nudzi. Dziś ten medal zdobyłem po ciężkiej walce, dałem z siebie wszystko i wywalczyłem je. O kontuzji w moim przypadku nie można mówić, to tylko lekkie stłuczenie, będę żył" - mówił ze śmiechem Kamil Stoch.

"Przyjemnie byłoby wygrać z Adamem na skoczni w Wiśle-Malince, ale koncentruję się bardziej na swoich skokach. Na tę chwilę to jest dla mnie najważniejsze, nie chcę nastawiać się wyłącznie na rywalizację, wtedy skoki nie są takie dobre" - uważa 23-letni reprezentant Polski.

"Wakacje spędziłem w polskich górach. Mam taką dobrą kwaterę w Zębie, od ponad 20 lat już tam rezerwuję noclegi i jest miło" - zakończył żartobliwie Stoch.

"Brązowy medal bardzo mnie cieszy. Jestem zadowolony ze swojego występu, skakało się bardzo fajnie. Gdyby nie deszcz to byłoby idealnie. W ramach wakacji poleciałem na tydzień do Egiptu" - powiedział Stefan Hula.

Korespondencja ze Szczyrku, Marcin Hetnał