Strona główna • Rosyjskie Skoki Narciarskie

Trener Rosjan: "Coś popsuło się w naszych relacjach"

Aleksander Swiatow, trener rosyjskich skoczków, mówi o obecnym rozwoju drużyny narodowej i planach przygotowań na nadchodzący sezon zimowy w wywiadzie udzielonym dla agencji "All Sport".

"W kadrze A mamy aż 10 zawodników. Są to: Paweł Karelin, Denis Korniłow, Roman-Sergiejewicz Trofimow, Dymitrij Ipatow, Georgij Czerwjakow, Ilja Rosliakow, Stanisław Oszepkow, Anton Kaliniczenko, Dymitrij Sporynin i Aleksander Sardyko. W tej grupie nie ma naszego najlepszego skoczka - Dymitrija Wassiliewa. Zdecydowaliśmy się dać mu czas na trening indywidualny. Obecnie trenuje on pod okiem swojego osobistego trenera Abrarowa" - mówi Swiatow.

"4 września zaczynają się Letnie Mistrzostwa Rosji. Wtedy przedyskutujemy jeszcze ten temat. Ustaliliśmy już wcześniej, że Wassiliew dołączy do drużyny tylko w listopadzie, podczas pierwszych treningów na śniegu" - dodaje trener Rosjan.

"Kadra A jest po dwóch wspólnych obozach z juniorami. Odbyły się one w Turcji i Polsce. Chłopcy w porównaniu z ubiegłym rokiem zrobili postęp w konkursach Letniego Grand Prix. Paweł Karelin zgromadził tylko 27 punktów podczas całego ubiegłorocznego letniego cyklu, a teraz ma już 108 punktów. Denis Korniłow zgromadził dotychczas na swoim koncie 77 punktów, rok temu miał ich 28" - chwali rosyjski szkoleniowiec.

"Tuż po rosyjskich mistrzostwach czterech zawodników pojedzie do Norwegii, by wziąć udział w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer i Oslo. Na ten moment potrafię podać nazwiska trzech z nich. Są to: Paweł Karelin, Denis Korniłow i Roman-Sergiejewicz Trofimow. Czwarty skoczek będzie nominowany spośród kolejnych trzech. Należą do nich: Dymitrij Ipatow, Georgij Czerwjakow i Ilja Rosliakow. Ipatow prezentuje się z dobrej strony na treningach, ale nie potrafi pokazać tego samego poziomu w konkursach. Myślę, że jest to bardziej problem psychologiczny. Georgij Czerwjakow był najlepszym skoczkiem na ostatnim obozie treningowym w Oberstdorfie przed Rosliakowem i Oszepkowem. Wierzę, że musimy zaufać naszym młodym skoczkom i dać im szansę, by udowodnili swoją formę. Nie zapomnijmy, że Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi odbędą się już za 3,5 roku" - zapowiada Aleksander Swiatow.

"Jestem usatysfakcjonowany przygotowaniami do sezonu zimowego. Nie musimy borykać się z problemami finansowymi oraz tymi związanymi ze sprzętem. Atmosfera w zespole jest świetna. Współpraca z Wolfgangiem Steiertem była owocna, pomimo braku rezultatów na Olimpiadach w Turynie i Vancouver. Nauczył wiele skoczków oraz nas - trenerów - ale w ubiegłym roku coś popsuło się w naszych relacjach" - opowiada Rosjanin.

"Teraz oczekujemy na otwarcie kompleksu skoczni w Niżnym Tagile. Mamy nadzieję, że nastąpi to przed startem sezonu zimowego. Powoli, ale pewnie, rosyjscy skoczkowie będą ponownie zdobywać pozycję, którą utracili wiele lat temu" - zakończył Swiatow.