Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Zakopane wciąż chce igrzysk

Pod koniec września powrócił, po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej katastrofą smoleńską, temat organizacji przez Polskę i Słowację Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Zakopane i Poprad miałyby ubiegać się o rolę gospodarza imprezy w 2022 roku.


Zaawansowane rozmowy strony polskiej ze słowacką zostały przerwane po tragicznej śmierci dwóch wielkich orędowników idei organizacji polsko-słowackich igrzysk, prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz prezesa PKOl, Piotra Nurowskiego. Temat jednak powrócił na świecznik:

– Najwyższy czas, by igrzyska odbyły się u nas. W Zakopanem i Popradzie mogłyby zostać rozegrane konkurencje śnieżne, a pozostałe w Krakowie. Jesteśmy gotowi włączyć się we wszelkie prace organizacyjne – oznajmia Adam Krzesiński, sekretarz generalny PKOl.

Inicjatywę popiera burmistrz Zakopanego, Janusz Majcher:

- Uważałem i uważam, że igrzyska w Zakopanem to wspaniały pomysł, ale wiem też, że nie możemy ich zorganizować sami, chociażby ze względu na brak tras do zjazdu. Brałem już udział w kilku spotkaniach, które upewniły mnie, że możemy zorganizować kampanię promującą Tatry jako wspólne dobro. Pora zrobić kolejny krok w tym kierunku.

Nie brakuje jednak głosów sceptycznych. Prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego Andrzej Kozak jest zdania, że Zakopane na tak wielką imprezę nie jest jeszcze gotowe.

- Igrzyska to bardzo duże wyzwanie. Ja jestem zwolennikiem małych kroków - sprawdźmy się najpierw jako organizator mistrzostw świata, a potem myślmy o olimpiadzie.

Sondaż przeprowadzony przez IIBR wśród rodzimych internautów na zlecenie „Newsweeka” pokazał, że trzy czwarte (74 %) respondentów popiera pomysł organizacji polsko-słowackich igrzysk.