Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stoch i Małysz w wysokiej formie także na śniegu

Kadra polskich skoczków, zgodnie z planem oddała już swoje pierwsze skoki na śniegu na skoczni normalnej w mroźnym Vuokatti. Jak informuje trener Kruczek, wysoką dyspozycję z lata utrzymali Adam Małysz oraz Kamil Stoch.

Na razie Polakom dopisuje pogoda, a obiekt w Vuokatti jest dobrze przygotowany do skakania.

"Warunki do skakania są na razie w porządku, powinny się utrzymać do końca naszego pobytu tutaj. Tory są trochę wybite ale jeszcze w akceptowalnych granicach. Co do pogody to jest dobra, czasami straszy śniegiem i wiatrem, który nieco utrudnia osiąganie dobrych odległości, ale jest bezpiecznie" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"Adam Małysz i Kamil Stoch skaczą podobnie jak pod koniec sezonu letniego i nie potrzebowali specjalnie dużo skoków na dostosowanie się do zimowych warunków" - przyznaje trener naszej kadry A.

"Jeśli chodzi o pozostałych zawodników to na temat ich przejścia na śnieg będzie można więcej powiedzieć dopiero po przenosinach do Kuusamo. Jeszcze mamy w planie dwa treningi na skoczni w Vuokatti i przestawianie się na śnieg się skończy. Wtedy też będzie można wszystko podsumować. Na razie zawodnicy przechodzą stopniowo na nowy - zimowy sprzęt. Żadnych nowinek już nie testujemy" - kontynuuje szkoleniowiec polskiej kadry.

Adam Małysz zakończy zgrupowanie w Finlandii dzień wcześniej i uda się na olimpijski obiekt do Lillehammer. W Vuokatti Polacy są jedyną drużyną skoczków, jednak trenują z nimi także kombinatorzy norwescy.

"Są tu drużyny kombinacji norweskiej z Japonii, Rosji i Czech. Trochę szkoda, bo nie ma bezpośredniego porównania. Spotkamy się najprawdopodobniej z Finami na początku naszych treningów w Kuusamo" - przyznaje Kruczek.

Polscy skoczkowie do kraju powrócą w czwartek,a po krótkim odpoczynku, 24 listopada wyruszą znów do Kuusamo, gdzie zaplanowano pierwsze zawody Pucharu Świata.