Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula: "Mróz nam zbytnio nie przeszkadza"

W pierwszym konkursie na olimpijskiej skoczni w Lillehammer w serii finałowej znalazło się trzech naszych zawodników - Adam Małysz, Kamil Stoch oraz Stefan Hula.

"Jeszcze nie jestem do końca zadowolony z tych skoków. Pierwszy był całkiem niezły tak jak wczorajszy w kwalifikacjach, ale brakuje tego jeszcze, żeby mnie w powietrzu >nakręciło<, abym mógł odlecieć w końcówce" - mówił Stefan Hula pod skocznią w Norwegii.

"Mróz nam zbytnio nie przeszkadza, ponieważ na górze siedzimy w ciepłym pomieszczeniu i tam się możemy rozgrzewać, chwilkę tylko stałem na zimnym i teraz już to odczuwam" - podsumował Polak.

Kamil Stoch w sobotnim konkursie zajął 22. lokatę. "Sądzę, że moje skoki mogą być jeszcze lepsze, natomiast ja się cieszę, że oddałem jeden dobry skok, który pokazuje mi, że jest coraz lepiej i wszystko idzie w dobrym kierunku" - skomentował swój udział w zawodach Stoch. "Na razie nie potrafię ocenić tego drugiego skoku, natomiast myślę, że sam skok był gorszy od tego pierwszego, nie było w nim tyle energii co w pierwszym" - dodał.

"Z tych trzech skoczni tę akurat najbardziej lubię. Natomiast moja forma nie jest jeszcze na tyle dobra, żebym mógł tutaj osiągać super wyniki, także teraz dla mnie najważniejszy jest spokój i konsekwentne realizowanie swoich zadań i dążenie do coraz lepszej formy" - wyjaśnił polski zawodnik. "Mróz nie dał się we znaki, starałem się trzymać ciepło na ile to było możliwe" - dodał Stoch.