Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula: "Jestem przeszczęśliwy"

Obok Adama Małysza największym bohaterem w polskiej ekipie był dziś Stefan Hula, który po dwóch bardzo dobrych skokach zakończył dzisiejszy konkurs na znakomitym siódmym miejscu.

"Dzisiaj skakało mi się bardzo dobrze, przez ostatnie dwa dni chodziłem wściekły, cały czas te moje skoki w konkursach nie dawały mi spokoju, ale dzisiaj wszystkie były dobre i jestem przeszczęśliwy" - mówił po zawodach uśmiechnięty Stefan Hula.


"Oczywiście, przed serią finałową było trochę stresu, ale starałem się nie myśleć o wyniku, tylko o tym, co muszę zrobić i myślę, że wyszło okey. W pierwszej serii miałem troszkę szczęścia, ale także mój drugi skok był dobry i bardzo się cieszę, oby tak dalej" - opowiada nasz reprezentant.

"Dzięki temu występowi będzie mi znacznie łatwiej i spokojniej czekać na kolejne konkursy. Liczyłem na to, że wszystko tej zimy będzie szło równie dobrze jak latem, a ten początek był bardzo niemrawy i w końcu dziś coś puściło i mam nadzieję, że będzie dobrze" - kontynuuje Hula.

"Oczywiście, że w Turnieju Czterech Skoczni chciałbym wystartować, to bardzo piękna i prestiżowa impreza. Już po treningach w Szczyrku wiedziałem, że jestem w dobrej formie, dlatego tak bardzo mi te dwa pierwsze konkursy w Engelbergu siedziały w głowie. Jednak dzisiejsze zawody chyba potwierdziły, że skaczę dobrze i to nie był przypadek" - zakończył Stefan.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński