Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz: "Osobista satysfakcja"

W niedzielnym konkursie na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza w Zakopanem, Adam Małysz wywalczył swój 21-wszy tytuł Mistrza Polski w skokach narciarskich.

"Powiem szczerze, że w Polsce to jest jednak inaczej, to nie jest super prestiż zdobywać tytuł Mistrza Polski przynajmniej w skokach, bo w innych dyscyplinach to co innego. Jest to na pewno osobista satysfakcja i sukces" – mówił Małysz po swoich skokach w Zakopanem.

"Jestem bardzo zadowolony z pierwszego skoku. W drugim po wyjściu z progu narty mi się skrzyżowały i tak mnie skręciło, ale generalnie, jak po okresie świątecznym to jest bardzo dobrze. Warunki były dziś bardzo dobre i co najważniejsze w miarę równe, ponieważ one nigdy nie są równe" – dodał skoczek.

Już jutro nasi zawodnicy udają się w podróż do Niemiec, gdzie 29.12 rozpocznie się konkursem w Oberstdorfie prestiżowy Turniej Czterech Skoczni. "Miejmy nadzieję, że jest dobra forma i będziemy walczyć na Turnieju Czterech Skoczni, tyle mogę obiecać – nic więcej. Na pewno skoki muszą być dobre, bo czołówka jest mocna, szczególnie dwóch Austriaków – Morgenstern oraz Kofler i żeby ich pokonać, trzeba skakać w tym momencie bardzo dobrze. Moje skoki są niezłe, czasem wyjdzie bardzo dobry, ale to jeszcze nie jest cały czas taka stabilna forma, jakby się chciało" – powiedział "Orzeł z Wisły".

"10 lat temu obiekty Turnieju Czterech Skoczni bardziej mi się podobały, skocznie miały inne profile, były bardziej strome i miały >szybki< próg to co mi odpowiada, później pozmieniali skocznie i trzeba się było przyzwyczaić, tak jak do wszystkiego – sprzęt się zmienia, człowiek się starzeje, wszystko się zmienia i do wszystkiego trzeba się przyzwyczajać i uczyć się jakby na nowo" – kontynuował zawodnik.

Korespondencja z Zakopanego, Anna Szczepankiewicz