Strona główna • Puchar Świata

Thomas Morgenstern: "To był jeden z moich celów"

Wczoraj swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo odniósł Martin Koch, dziś Thomas Morgenstern świętował pierwsze zwycięstwo w konkursie lotów narciarskich.

Dla Morgensterna było to 21. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata a siódme w obecnym sezonie. "To niesamowite uczucie, że w końcu udało mi się zwyciężyć na skoczni mamuciej. To był jeden z moich celów, który chciałem zrealizować" - powiedział Thomas Morgenstern po zakończeniu zawodów w Harrachovie.

"Skok w pierwszej serii był najlepszym lotem w mojej karierze. Są takie momenty, gdzie nagle powietrze wpada pod narty i niewidzialna dłoń ciągnie cię ku górze, wtedy można się rozkoszować lotem" - dodał "Morgi"

"Teraz już wiem, że również potrafię latać. Nieważne jest, że po pierwszej serii miałem ogromną przewagę. Podczas konkursu wielokrotnie zmieniano wysokość belki startowej, do tego wiatr był bardzo denerwujący. W każdym razie to był udany weekend w Harrachovie" - zakończył Morgenstern.

Na najniższym stopniu podium wylądował reprezentant gospodarzy Roman Koudelka. "To niesamowite uczucie, nigdy się nie spodziewałem, że moje pierwsze podium w Pucharze Świata będzie na skoczni mamuciej. Moje dwa skoki konkursowe były równocześnie moimi rekordami życiowymi. Bardzo się cieszę, że udało mi się stanąć na podium przed własną publicznością i mam nadzieję, że nie będzie to moje ostatnie podium" - powiedział Czech.

"Mój pierwszy skok był dzisiaj idealny. To niesamowite, kiedy jest się 4-5 metrów nad zeskokiem na 180 metrze. Jestem bardzo zadowolony z tego weekendu w Harrachovie, mimo tego nieco słabszego występu wczoraj" - stwierdził Simon Ammann po zakończeniu konkursu.


Korespondencja z Harrachova, Anna Szczepankiewicz