Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Nie mogę dostosować się do tej skoczni"

Kamil Stoch zajął w dzisiejszym konkursie niezłe, 11. miejsce, jednak nasz młody reprezentant przyznaje, że na skoczni w Vikersund nie czuje się zbyt dobrze.

"Od wczoraj, od pierwszego skoku na tym obiekcie nie czuję się za dobrze. Nie mogę sie dostosować do tej skoczni, która jest bardzo fajna, ale też niezwykle trudna. Przede wszystkim trzeba tu umieć lecieć. Ja skakałem za bardzo pasywnie, zaraz za bulą za bardzo się otwierałem, wytracałem całą prędkość i brakowało mi takiej energii w locie. Ten ostatni skok był jednak najlepszy tutaj, tylko troszkę mi szamotały te narty, ale wrażenia super" - mówił po konkursie Kamil Stoch.

"Trudno jest cokolwiek poprawić przed jutrem, mając tylko jeden skok próbny, zwłaszcza, że jest to taka skocznia, że trzeba tu po prostu przyjechać z dobrą formą. Wydaje mi się, że muszę po prostu dalej robić to, co do tej pory, skakać jak najswobodniej, czerpać z tego radość i sobie lecieć" - uważa 23-letni triumfator z Zakopanego.

"Nie ma mowy o żadnej nerwowości. Skoro z takimi średnimi skokami zajmuję dosyć wysokie miejsca, to z dobrą formą mogę walczyć o czołowe lokaty. Niestety na tej skoczni nie było mnie dziś stać na lepszy wynik" - zakończył Stoch.