Strona główna • Historia Skoków Narciarskich

Mija 15 lat od pierwszego podium Adama Małysza

15 lat temu, 18 lutego 1996 r. Adam Małysz po raz pierwszy stanął na podium Pucharu Świata. W drugim konkursie w Iron Mountain (któż pamiętam jeszcze tą skocznię?) zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Masahiko Haradą.

Był to w pewnym sensie symboliczny weekend w Iron Mountain, gdyż dzień wcześniej swoje ostatnie, 33 zwycięstwo odniósł Jens Weissflog, którego nasz młody zawodnik stawiał sobie za wzór. Następowała więc niejako symboliczna zmiana pokoleniowa. Takich symbolicznych chwil miało być więcej w tamtym pamiętnym sezonie - tak się złożyło, że pierwsze zwycięstwo Adama w PŚ (na legendarnej Holmenkollen) niespełna miesiąc później zbiegło się z pożegnalnym konkursem niemieckiego skoczka.


I jeszcze jedna historyczna dygresja z tamtego sezonu: w połowie stycznia 1996 r. w konkursach w Engelbergu Adam Małysz po raz pierwszy zajmował miejsca w pierwszej 10 (odpowiednio 8 i 9 miejsca). Komentując te konkursy sprawozdawca Eurosportu, niemiecki komentator Dirk Thiele w ten sposób zapowiedział naszego skoczka: „To jest zwycięzca przyszłych zawodów o Puchar Świata w skokach, młody Polak, Adam Małysz". Słowa wypowiedziane o mało jeszcze znanym 18-latku z Polski miały się okazać prorocze…

Postanowiłem przypomnieć o tych dniach sprzed 15 lat, gdyż chyba właśnie nieuchronnie zbliża się moment zakończenia tej wielkiej sportowej kariery. Odsuwamy tą myśl od siebie, ale jednak wiele wskazuje na to, że to już ostatnie tygodnie Adama na światowych skoczniach. Rzadko tak bardzo chciałbym się mylić...