Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Każde zwycięstwo, to efekt ciężkiej pracy"

Kamil Stoch nie miał dziś sobie równych na skoczni Skalite w Szczyrku. Zawodnik z Zębu o równe 19 punktów (wynik znaczący na skoczni normalnej) pokonał 18-letniego Tomasza Byrta, dla którego srebrny medal też jest wielkim sukcesem. Stoch oddał dwa równe skoki na odległość 101,5 metra.


Ani niższa od PŚ ranga konkursu, ani nieobecność nagroźniejszego w Polsce rywala - Adama Małysza, nie spowodowała, by Kamil mniej cieszył się z wygranego konkursu.

"Cieszę się bardzo z tego tytułu, bo każde zwycięstwo jest ukoronowaniem mojej ciężkiej pracy" powiedział po konkursie zawodnik. Krajowe mistrzostwa to ostatni sprawdzian przed mistrzostwami świata, które w przyszłym tygodniu zaczną się w stolicy Norwegii. Trener Łukasz Kruczek udaje się tam samochodem już jutro wieczorem, zawodnicy polecą samolotem we wtorek. Wśród faworytów do medali można wymienić w tym roku aż dwóch Polaków, to oczywiście Adam Małysz i właśnie Kamil Stoch.

"Do Oslo jadę z pewnymi nadziejami. Moje ambicje są adekwatne do obecnej formy. Podstaram się zrobić to, co do mnie należy, jak najlepiej wykonywać swoją pracę i oddawać dobre skoki. Bardzo chciałbym zdobyć tam medal, ale nie ma nic za darmo. Na pewno nikt mi go nie przyniesie, będę go musiał sam wywalczyć. Wierzę też, że naszą drużynę stać na medal, ale do tego jest potrzbnych 8 dobrych skoków, więc każdy z nas będzie musiał dać z siebie maksimum możliwości. Sport jest nieprzewidywalny i w Oslo się może zdarzyć wszystko" powiedział świeżo upieczony Mistrz Polski.