Adam Małysz: "Zawsze chcę skakać jak najlepiej"

Na kilka dni przed MŚ w Oslo Adam Małysz udzielił krótkiego wywiadu na temat swoich nadziei, przygotowań, aktualnego samopoczucia i nie tylko. Zapraszamy do lektury.

ASG: Panie Adamie, jak się Pan miewa na kilka dni przed rozpoczynającymi się Mistrzostwami Świata w Oslo?

Adam Małysz: Dziękuję, bardzo dobrze. Ze względu na udział w Mistrzostwach Świata rezygnuję z udziału w Mistrzostwach Polski. Zawody w Oslo odbędą się na nowej, unowocześnionej skoczni i mam nadzieję, że będzie ona dla mnie równie szczęśliwa jak poprzednia, na której zwyciężałem 5-krotnie.

ASG: Pana forma w ostatnim okresie wyraźnie wzrasta, w poprzedni weekend „wskoczył” Pan na podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i pobił rekord Polski. Czy stać Pana na sukces podczas Mistrzostw Świata?

Adam Małysz: To bardzo trudne pytanie, startuję w zawodach od 17 lat i zawsze chcę skakać jak najlepiej. To co dla jednego będzie sukcesem, niekoniecznie będzie oznaczać to samo dla kogoś innego. Ale na pewno będę starał się zrobić wszystko aby oddać dwa równe, dobre skoki.

ASG: W mediach już pojawiła się informacja, iż na Pana doskonałe rezultaty podczas ostatnich zawodów na mamuciej skoczni wpływ miał również nowy kombinezon, który jest dziełem polskiej firmy 4F? Czy to prawda?

Adam Małysz: Nie przywiązuję nadmiernej wagi do stroju, w którym skaczę. Nie ukrywam, że bardziej liczy się dla mnie odbicie i lot. Ale faktycznie, kombinezon powinien spełniać określone parametry, powinien być uszyty z dobrego materiału i w przypadku kombinezonu 4F tak było.

ASG: Kto będzie Pana największym konkurentem podczas Mistrzostw Świata?

Adam Małysz: Naprawdę trudno powiedzieć. Jednym z nich na pewno będzie Kamil Stoch. Z całą pewnością Ammann, Schlierenzauer czy Morgenstern. Z racji zawodów w ojczyźnie, liczyć będą się również Norwegowie.

ASG: Panie Adamie, życzymy zatem fantastycznych rezultatów!

Adam Małysz: Bardzo dziękuje i pozdrawiam serdecznie!

Rozmawiała Aleksandra Stalęga