Piotr Żyła: "Musimy powalczyć w konkrsie drużynowym"

Poza Adamem Małyszem i Kamilem Stochem, nieźle spisał się w konkursie indywidualnym Piotr Żyła. Do udanych nie zaliczy swego pierwszego konkursu na wielkiej imprezie Tomasz Byrt, który zakończył swój występ na pierwszej serii.

Piotr Żyła był po swoim skoku uśmiechnięty. "Myślę, że mogę ten występ ocenić dobrze. Oddałem dwa w miarę dobre skoki. W drugim odbiłem się trochę za bardzo do przodu, ale odległość była przyzwoita. Jutro musimy powalczyć w konkursie drużynowym, oby nie było gorzej" - powiedział zawodnik z Wisły.

"Jeśli chodzi o warunki, to kilku skoczków w pierwszej serii miało pecha. Podczas serii próbnej było najgorzej. A w drugiej serii to już było naprawdę dobrze" - dodał Żyła.

Tylko Tomasz Byrt nie miał powodów do zadowolenia po swoim skoku. "Jestem zły na siebie. Co tu dużo mówić? Zepsułem ten skok i tyle. Skakałem w złych warunkach, ale to nie jest usprawiedliwienie, to był po prostu bardzo zły skok i tyle. Nie wiem co konkretnie w nim zepsułem, przeanalizujemy go z trenerem to pewnie się dowiem" - powiedział zawiedziony debiutant.

Korespondencja z Oslo, Marcin Hetnał