Strona główna • Mistrzostwa Świata

MŚ w Oslo: Bezkonkurencyjni Austriacy, Polacy na 4. miejscu

Drużyna austriacka wygrała konkurs drużynowy MŚ na skoczni normalnej w Oslo, srebro zdobyli Norwegowie, a brąz wywalczyli reprezentanci Niemiec. Tuż za podium znaleźli się reprezentanci naszego kraju!

Austriacy swój sukces zawdzięczają znakomitym skokom Martina Kocha (105,5m, 102m), Thomasa Morgensterna (105m, 108m), Gregora Schlierenzauera (105m, 103m) oraz Andreasa Koflera (105m, 103,5m). Łącznie podopieczni Alexandra Pointnera zgromadzili 1025,5pkt.

Ze stratą 25 punktów na drugiej pozycji znaleźli się Norwegowie. Najlepiej z drużyny Miki Kojonkoskiego spisał się Anders Bardal, który lądował na 105,5m i 101m. Dobre skoki oddał również Anders Jacobsen (103,5m, 102,5m).

Na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy. Najlepiej z nich spisał się powracający do formy Martin Schmitt, który dotykał nartami zeskoku na 104,5m i 104m. Daleko lądowali również Michael Uhrmann (102m, 102,5m) oraz Severin Freund (105m i 105,5m). Warty odnotowania jest fakt, że Freund podczas swojej drugiej próby zaliczył upadek, jednak pomimo tego Niemcom udało się zachować trzecią lokatę.

Tuż za podium, podobnie jak dwa lata temu na skoczni dużej w Libercu znaleźli się Polacy. Bardzo dobrze spisał się Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" lądował na 104,5m i 106,5m. Daleko skakał również Kamil Stoch (101m i 102,5m) oraz Piotr Żyła (98m i 101m). Gorzej spisał się natomiast Stefan Hula, który lądował na 97,5m i 93m.

Na piątej lokacie ze stratą 22,9 pkt do reprezentacji naszego kraju znaleźli się Japończycy. Na szóstej pozycji sklasyfikowani zostali Słoweńcy, a czołową ósemkę zamknęli Czesi oraz Finowie. Swój udział po czterech skokach w konkursie drużynowym zakończyli Rosjanie, Szwajcarzy, Włosi oraz Kazachowie.

Gdyby dzisiaj odbywał się konkurs indywidualny na skoczni normalnej w norweskim Oslo, to triumfowałby w nim podobnie jak wczoraj Thomas Morgenstern. Na drugiej lokacie sklasyfikowany zostałby Matti Hautamaeki (wczoraj poza "30"!), a na najniższym stopniu podium stanąłby Adam Małysz. Na lokaty w drugiej dziesiątce mogliby liczyć Kamil Stoch i Piotr Żyła.