Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Benefis Małysza w Zakopanem: Dogadają się?

Wszystko wskazuje na to, że pożegnalna impreza Adama Małysza "Skok do celu" nie jest zagrożona i zgodnie z planem odbędzie się w Zakopanem. Przedstawiciele organizatora benefisu Małysza są bliscy osiągnięcia porozumienia z zakopiańskim Centralnym Ośrodkiem Sportu.

W czwartek media podały, że impreza jest zagrożona ze względu na żądania COS-u, który za wynajem Wielkiej Krokwi miał się domagać 200 tysięcy złotych. Prezes ośrodka Tomasz Lenkiewicz zapewniał jednak, że taka kwota w rozmowach nie padła.

Pojawiły się obawy, że "Skok do celu" zostanie odwołany, lub przeniesiony z Zakopanego i zawody odbędą się w innym kraju, jednak jak informuje reprezentujący organizatorów Wojciech Ziemski, taki scenariusz jest mało prawdopodobny. W piątek stanowiska organizatorów i COS zbliżyły się.

"Mam nadzieję, że w sobotę ustalimy wszystkie szczegóły i w poniedziałek podpiszemy umowę" - mówi Wirtualnej Polsce Ziemski. Dodaje, że stanowiska stron od początku nie były odległe.

Dobre wieści potwierdza także zastępca dyrektora COS Jan Walkosz-Jambor. On również jest przekonany, że w sobotę uda się sfinalizować negocjacje z przedstawicielami organizatorów "Skoku do celu".


W styczniu na zakopiańskiej skoczni Tatrzański Związek Narciarski organizował Puchar Świata. Za trzydniową imprezę zapłacił COS-owi 198 tys. złotych.