Hofer ocenia miniony sezon
Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich Walter Hofer jest bardzo zadowolony z minionego sezonu zimowego. W wywiadzie dla FIS Newsflash określił go nawet mianem "jednego z najbardziej udanych".
- Szczerze mówiąc, to był jeden z najdłuższych, najbardziej stresujących, zapełnionych i napiętych kalendarzy w historii! - ocenia Hofer - Dlatego byliśmy bardzo zaskoczeni, że udało nam się przyciągnąć prawie wszystkich skoczków do wszystkich zawodów. Dlatego można powiedzieć, że był to również jeden z najbardziej udanych sezonów. Dzięki dobrym warunkom pogodowym na prawie każdej skoczni, odbył się każdy zaplanowany konkurs i musieliśmy zmienić tylko jedną lokację, mianowicie Harrachov w grudniu. Po raz kolejny zanotowaliśmy znaczny wzrost zainteresowanie zarówno w Internecie jak i w telewizji.
Mówiąc o największych organizacyjnych sukcesach minionej zimy szef skoków nie zapomniał o Zakopanem:
- Do największych sukcesów można zaliczyć Turniej Czterech Skoczni, FIS Team Tour, zawody w lotach narciarskich, a także pojedyncze wydarzenia, takie jak Zakopane, Klingenthal czy Planica. Należy również wspomnieć o wspaniałych Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym 2011 w Oslo.
Walter Hofer wypowiedział się też na temat przyszłości Pucharu Świata w świetle ostatnich spotkań podkomitetu w Zurichu:
- Przy planowaniu kalendarza komitet ds. skoków narciarskich kieruje się mottem "jakość, nie ilość", co oznacza że próbujemy ograniczyć ilość lokacji w celu odciążenia napiętego terminarza. Jeśli chodzi o wyposażenie i umiejętności skoczków, planujemy znów obniżyć nieco efektywność aerodynamiczną, kładąc większy nacisk na zdolności zawodników. Jednak najciekawsza wiadomość, którą z przyjemnością ogłaszam, to że pierwszy kalendarz Pucharu Świata w skokach narciarskich pań jest już zapełniony. Po części będziemy organizować wydarzenia pań wraz z panami, ale zaplanowaliśmy także ciekawą serię wydarzeń wyłącznie dla pań. Odkąd MKOL ogłosił włączenie skoków narciarskich pań do programu Igrzysk Olimpijskich w Soczi 2014, jeszcze bardziej wzrosło zainteresowanie.