Strona główna • Letnie Grand Prix

Hinzenbach - nowy przystanek Letniej Grand Prix

Bardzo hermetyczny był w ostatnich latach kalendarz najważniejszych cykli w skokach narciarskich, Pucharu Świata i Letniej Grand Prix. Tym bardziej cieszy fakt, że w rozbudowanym kalendarzu LGP na lato 2011 znalazło się miejsce dla trzech nowych miast, które do tej pory nie gościły imprezy takiej rangi. Wśród nich jest austriackie Hinzenbach ze swoją supernowoczesną skocznią Energie AG-SkisprungArena.


Według niezatwierdzonego jeszcze ostatecznie kalendarza letniego cyklu, Hinzenbach będzie gościć najlepszych skoczków 1 października i będzie to przedostatni konkurs tegorocznej LGP. Przyjrzyjmy się bliżej nowemu przystankowi na rozkładzie jazdy letniej trasy najlepszych skoczków.

Pierwsza skocznia narciarska stanęła w Hinzenbach na początku lat 30-tych. Była wielokrotnie modernizowana i zastępowana przez kolejne. Pod koniec lat 40-tych rozgrywano tu letnie zawody na słomie. Obecnie kompleks składa się z czterech skoczni, nowej K-85 oraz powstałych w latach 90-tych: K-40, K-20 i K-10.

Właśnie Hinzenbach jest pierwszym przystankiem popularnego międzynarodowego Turnieju Czterech Skoczni dzieci, w którym swego czasu brał udział m.in. Gregor Schlierenzauer (pozostałe konkursy cyklu rozgrywane są w Bischofshofen, Reit im Winkl oraz Berchtesgaden). Mistrz Świata z Oslo, który po latach jako gość został zaproszony na zawody w Hinzenbach z dużym sentymentem wspomina swoje starty na tamtej skoczni: „To były moje pierwsze międzynarodowe zawody i byłem strasznie dumny z szóstego miejsca. Już sama nazwa: 'Turniej Czterech Skoczni' napawała mnie dumą.”

Miejscowym władzom sportowym od dawna marzył się jednak większy obiekt, na którym można by rozgrywać zawody wyższej rangi. Wiosną 2006 roku roku ruszyła budowa skoczni normalnej. Niestety prace napotykały na różnego rodzaju przeszkody, największą z nich były ulewne opady deszczu we wrześniu 2009 roku, które mocno opóźniły budowę, doprowadziły też do poważnego uszkodzenia mniejszych obiektów. Koszt całej inwestycji wzrósł w związku z tym z planowanego 1.6m Euro do 5.2 Euro. Pierwsze skoki na nowo powstałym obiekcie o punkcie konstrukcyjnym K-85 i HS 94 oddano we wrześniu 2010 roku, a oficjalna inauguracja miała miejsce podczas październikowych Mistrzostw Austrii, w których triumfowali: Gregor Schlierenzauer i Daniela Iraschko wśród pań. Rozegrano też po raz pierwszy w historii austriackiego championatu zawody drużynowe, które na swoją korzyść rozstrzygnęli Tyrolczycy w składzie: Andreas Kofler, Manuel Poppinger, Manuel Fettner oraz Gregor Schlierenzauer. Rekordzistą skoczni jest Markus Eggenhofer, który 6 lutego tego roku podczas konkursu o Puchar Austrii uzyskał odległość 100 metrów.

Tym, co odróżnia tę skocznię od innych obiektów są tory najazdowe zrobione z lodu również latem. Mistrzostwa Austrii odbyły się przy temperaturze 20°C, na lodowych torach najazdowych. Podobny system działa również w Garmisch-Partenkirchen. Dużą jego zaletą jest to, że oba rodzaje torów, ceramiczne i lodowe, mogą funkcjonować w tym samym czasie i bez problemów z przechodzeniem z jednego na drugi.

„Czego jestem pewny, to tego, że na pewno nigdy nie mieliśmy takiej wspaniałej atmosfery jak tutaj, w Hinzenbach. Także te nowe lodowe tory sprawdziły się przy dosyć wysokiej temperaturze jaka panowała tutaj przez weekend. Na pewno nie jest to takie same uczucie przy +20 stopniach, jak w zimie, ale zbliżamy sie powoli do celu" – mówił po zawodach o Mistrzostwo Austrii, drugi w konkursie, Wolfgang Loitzl.

W epoce faworyzowania przez FIS dużych obiektów 85-metrowa skocznia w Hinzenbach może być ciekawym urozmaiceniem kalendarza Letniej Grand Prix. Już w październiku jej pierwszy poważny międzynarodowy test.