Strona główna • Skoki Narciarskie

Hannawald lepszy od Morgensterna na torze

W ubiegły weekend na torze Red Bull Ring, znajdującym się około 80 km od Grazu, na którym w przeszłości rozgrywano Grand Prix Formuły 1, gościły legendy światowego narciarstwa, wśród nich Sven Hannawald i Thomas Morgenstern.


Pomimo, że skoczkowie nie walczyli o czołowe lokaty, to dla wielu zgromadzonych na torze kibiców ich rywalizacja była nie mniej emocjonująca niż zawodowych kierowców. Media na kilka dni przed tą imprezą okrzyknęły wyścig mianem austriacko- niemieckiego starcia.

Sobota nie okazała się szczęśliwa dla skoczków. Z powodu kolizji rajd ukończyli po pierwszym okrążeniu.

„Niestety mój pierwszy start szybko się zakończył. Kierowca jadący przede mną stracił panowanie nad samochodem i uderzył w bok mojego auta. Na szczęście nic się nie stało. Szkoda, bo w kwalifikacjach zająłem 15 miejsce wyraźnie przed Hannawaldem, Walchhoferem i Kanußem (obaj byli narciarze alpejscy). Nie mogę doczekać się jutra.” - powiedział w sobotę Thomas Morgenstern.

Zdecydowanie lepiej skoczkowie wypadli w drugim wyścigu z serii Scirocco R-Cup. Hannawald zajął w nim 18. lokatę, tym samym wygrywając w klasyfikacji legend przed Morgensternem (20 lokata).

"Cieszę się, że mogłem przetestować tor przed sierpniowymi zawodami ADAC GT Masters, w których będę brał udział. Na początku miałem problemy z ustawieniem przekładni w Scirocco, ale w końcu wyczułem ten samochód. Oczywiście przyjemność sprawiła mi rywalizacja z legendami narciarstwa. Szacunek i respekt należy się każdemu zawodnikowi. Chłopcy naprawdę mają talent."- stwierdził po wyścigu Sven Hannawald.

"Dzisiejszy dzień dał mi olbrzymią dawkę dobrej zabawy. Gdyby zaplanowano dwa albo trzy okrążenia więcej może mógłbym wyprzedzić Svena. Wczorajszy pech tylko zaostrzył mi apetyt. Jestem przekonany, że nie był to mój ostatni udział w tego rodzaju imprezie” – zakończył szczęśliwy Thomas Morgenstern.

Tutaj możecie obejrzeć filmik z sobotniej kraksy Thomasa Morgensterna >>