Strona główna • Letnie Grand Prix

Łukasz Kruczek: "W Szczyrku już tych błędów nie będzie"

"To było trudne dla zawodników, sędziów i publiczności" - tak dzisiejsze, rozgrywane w upale i silnym, zmiennym wietrze zawody, ocenił Łukasz Kruczek, trener naszej reprezentacji.

"Latem o tej porze dnia należało się spodziewać takich ciężkich warunków. To było trudne i dla zawodników i dla jurorów i dla kibiców. Ale my powinniśmy się cieszyć. Siedmiu zawodników w "trzydziestce" i Kamil w "dziesiątce". Jeśli chodzi o wynik, to nieźle. Z naszej perspektywy, trenerów, wygląda to gorzej, bo skoki niektóre były zepsute. Było nas stać na trochę więcej, ale przecież postawa niezła" - powiedział po konkursie Łukasz Kruczek.

Kibice jednak mogli spodziewać się więcej po Kamilu Stochu, szczególnie biorąc pod uwagę jego sobotnie skoki. "Kamilowi niewiele brakło do podium. Thomas startując w drugiej serii z niewiele lepszej pozycji niż Kamil wygrał konkurs. No ale przeważyły drobne błędy Kamila spotęgowane złymi warunkami wietrznymi. Kamil na progu jest bezbłędny, błędy w powietrzu szybko skorygujemy. W Szczyrku Kamil już ich nie popełni, musi tylko skorygować postawę w pierwszej fazie lotu" - ocenił Kruczek.

Maciej Kot pokazuje się z coraz lepszej strony, dziś zajął dwunaste miejsce. "Maciek oddał dwa niezłe, równe skoki. Maciek od jakiegoś czasu skacze dobrze i stabilnie. I to cieszy, to dobry bodziec, łatwiej jest doskonalić jego formę, bo nie ma dużych wahań dyspozycji w trakcie okresu treningowego" - stwierdził szkoleniowiec.

Nieco słabiej, niż można się było spodziewać, zaprezentowali się Stefan Hula i Dawid Kubacki, ale trener uspokaja, że nie ma powodów do niepokoju. "Przypominam, że dziś jest 17 lipca. To nietypowa sytuacja, że już skaczemy. Rok temu LGP zaczęła się trzy tygodnie później. Przed nami jeszcze sporo letnich zawodów. A do zimy jeszcze mnóstwo czasu."

Tomasz Byrt nie znalazł się w składzie kadry na zawody, ale jako przedskoczek zaprezentował się nieźle. "Niestety to jest ta różnica, gdy skacze się bez presji. Szkoda, że nie skakał tak na ostatnich treningów, czy sprawdzianu, bo gdyby tak skakał jak dziś, to pewnie znalazłby się w drużynie" - powiedział Łukasz Kruczek.

Trener podał też skład na zawody w Szczyrku. Wystąpi w nich najlepsza szóstka dzisiejszych zawodów, czyli: Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Bartłomiej Kłusek.