Skoczkowie po raz kolejny przegrali z pogodą

Po raz kolejny skoczkowie przegrali rywalizację z pogodą. Zaplanowany na godzinę 16:00 (czasu miejscowego) trening po niegroźnym upadku rosyjskiego zawodnika Dimitrija Ipatowa został odwołany.

"Niestety warunki na skoczni Ruka nie były stabilne, dlatego zdecydowano o przerwaniu treningu" - poinformował Matjaz Zupan, trener francuskich skoczków. "Niektórzy z moich zawodników zdążyli oddać po dwa skoki" - dodał szkoleniowiec.

Na skoczni Ruka pojawili się późnym popołudniem wszyscy skoczkowie, którzy zameldowali się już w fińskiej miejscowości. Swoje skoki zdążyli oddać Francuzi, Rosjanie oraz Czesi. Z pewnością niezadowolona z dzisiejszego treningu była drużyna Alexandra Pointnera. Austriaccy skoczkowie mogli jedynie zjechać na nartach po zeskoku.

Problemy w powietrzu mieli niemal wszyscy, którym udało się oddać dziś skoki. Przed upadkiem ratował się m.in. Jakub Janda.

Decyzja polskiego sztabu szkoleniowego o spokojnym treningu w Rovaniemi wydaje się być zatem jak najbardziej trafiona.

Korespondencja z Kuusamo, Anna Szczepankiewicz