Strona główna • Szwajcarskie Skoki Narciarskie

Simon Ammann: "Wkrótce będę w czołówce"

Mimo wielu sukcesów, medali, trofeów nie składa broni i zapowiada walkę o następne. 30-letni Simon Ammann w tym sezonie będzie walczył o pierwszy w karierze triumf w Turnieju Czterech Skoczni, a sportowych aren nie zamierza opuścić przed igrzyskami w 2014 r. O swoich planach opowiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.


Simon Ammann o:

Przygotowaniach do nowego sezonu:

Trenowałem tak jak w poprzednich latach. Niczego nie zmieniałem. Po co miałbym to robić, skoro mój plan tyle razy zdał egzamin? Czasami robiło się nudno, bo zamiast brać udział w zawodach, spędzałem mnóstwo czasu na siłowni oraz w sali gimnastycznej. Latem startowałem tylko kilka razy, wziąłem między innymi udział w Grand Prix w Einsiedeln. Zastanawiałem się również nad wyjazdem do Klingenthal, ale doszedłem do wniosku, że nie ma to sensu. Kamil Stoch był w tak wysokiej formie, że nie miałbym z nim żadnych szans na wyrównaną walkę (śmiech). Teraz nie jestem jeszcze zadowolony ze swoich wyników, ale już wkrótce będę w czołówce.

Mistrzostwach Świata w lotach i Turnieju Czterech Skoczni

Mistrzostwa świata w lotach też się liczą. W Turnieju nigdy jeszcze nie zwyciężyłem, ale jeśli nie uda mi się tego dokonać do igrzysk w Soczi, po których zamierzam skończyć ze skokami, nie będę z tego powodu rozpaczał. Jestem zadowolony ze swojej kariery. W sezonie 2008/09 próbowałem tej sztuki. Wygrałem otwarcie w Oberstdorfie, ale później trzykrotnie lepszy okazał się Wolfgang Loitzl. Nie jestem jeszcze w wysokiej formie, ale powoli idę do przodu. Dla mnie ważny testem będzie start w Engelbergu. U siebie powinienem zrobić krok do przodu.

Faworytach 60 TCS:

Jak na razie każdy zawodnik miewa wahania formy. Andreas Kofler rewelacyjnie zaczął, a teraz skacze już gorzej. Gregor Schlierenzauer – na odwrót. Daikiemu Ito wychodzą znakomite skoki, ale zdarzają mu się również próby fatalne. Podobnie jest z Kamilem Stochem. Do tego dochodzą zmienne warunki atmosferyczne. Każdego dnia trzeba być w świetnej formie i do tego mieć trochę szczęścia.

O Kamilu Stochu:

Sztab szkoleniowy Polaków powinien zastanowić się nad tym, jak przenieść formę z lata na zimę. Kamil w Grand Prix spisywał się świetnie. Skakał równo i swobodnie. Teraz już się tak nie prezentuje, ale wiadomo, że w Pucharze Świata zmaga się z większą presją. Niewiele mu jednak brakuje, by częściej stawać na podium. W przypadku waszych pozostałych młodych skoczków szalenie ważny jest początek sezonu. Gdy oddadzą kilka słabszych skoków, czują się nieco speszeni. Potem brakuje im trochę wiary we własne umiejętności.

O sportowej emeryturze:

Mam kilka ciekawych opcji do wyboru. Mógłbym pracować na przykład jako bankier. Moim sponsorem jest szwajcarski prywatny bank Julius Bär, a obecnie praca w tym zawodzie nie jest wcale taka nudna, jak się niektórym wydaje. Posiadam również licencję pilota i w tej branży również mogę się realizować. Poza tym myślę o dokształceniu. Studiowałem technologię informacyjną i elektrotechnikę, lecz nie mogłem połączyć tego ze sportem. Zastanawiam się nad różnymi kierunkami na studiach.