Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Chciałem lepiej wypaść"

Kamil Stoch zajął dziewiąte miejsce w ostatnim konkursie 60. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Zwyciężył Thomas Morgenstern przez Andersen Bardalem i Gregorem Schlierenzauerem.

"Z jednej strony na pewno szkoda, że była tylko jedna seria, ponieważ chciałoby się osiągnać jeszcze lepszy wynik – przynajmniej ja chciałem. Uważam, że stać mnie było na lepszy skok. Chociaż z drugiej strony w tych warunkach byłoby to znacznie trudniejsze niż w pierwszym skoku. Ja na tej skoczni oddałem tylko jeden skok treningowy i później musiałem oddać bardzo dobry skok konkursowy. Wyszedł nie najlepszy ale i tak jestem zadowolony z wyniku" - powiedział po zakończonym konkursie Kamil Stoch.

"Ten skok nie był najlepszy, ponieważ za bardzo był skierowany do przodu, przez to później musiałem walczyć o każdy metr i w samej końcówce już za długo trzymałem, nie skupiłem się na lądowaniu tylko walczyłem o metry i przez to brakło mi czasu na dobre lądowanie" - dodał nasz zawodnik.

"Wiązałem z Turniejem trochę większe nadzieje i chciałem lepiej wypaść, ponieważ moim celem było wejście do pierwszej szóstki a nawet do trójki. Uważam, że stać mnie na osiąganie takich wyników tylko jeszcze nie teraz. Najwidoczniej muszę się jeszcze czegoś nauczyć i tak na to patrzę. Może w przyszłym roku będzie lepiej" - ocenił polski skoczek.

"Turniej zawsze daje się we znaki, zmęczenie dopada przy ostatnim konkursie. Chociaż, gdyby był jeszcze jeden to na pewno dalibyśmy radę, natomiast męczy zarówno psychicznie jak i fizycznie – takie skakanie z dnia na dzień, przejeżdżanie, treningi, kwalifikacje, zawody" - mówił zawodnik.

"Bardzo lubię latać i nie zapowiadam, że będę wygrywał i latał po 250 metrów, tylko mam nadzieję, na przyjemne skakanie" - zakończył Kamil Stoch.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński