Strona główna • Skoki Narciarskie

Anders Bardal: "Wczoraj był bardzo ciężki dzień"

Anders Bardal pierwszego konkursu w Zakopanem nie mógł zaliczyć do udanych. W drugim znacznie poprawił swój rezultat i wylądował na najniższym stopniu podium

"Wczoraj był bardzo ciężki dzień, miałem sporo pecha i nie wracałem ze skoczni szczęśliwy. Dlatego dziś było dla mnie ważne, aby dobrze wypaść" - mówił Anders Bardal.

"W tym sezonie nie nastawiamy się na wynik, nie mamy dużych oczekiwań. Sporo zmieniamy w naszej technice a to wymaga czasu. Powoli zaczyna to wyglądać bardzo dobrze. Wiemy także, że czekają nas zarówno wzloty jak i upadki. Jesteśmy zadowoleni z procesu szkoleniowego i widać postępy u każdego w drużynie" - dodał Norweg.

"Spodziewałem się tłumu w Zakopanem, więc to nie było dla mnie zaskoczeniem, chociaż byłem bardzo ciekawy, jak to będzie wyglądać po zakończeniu kariery przez Adama Małysza" - podsumował Anders Bardal.

Drugie miejsce zajął Niemiec Richard Freitag. "Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Moje dwa skoki były bardzo dobre. Jednak nie znaczy to, że moja forma jest już stabilna" - powiedział Freitag. "Mój wynik na skoczni Kulm był najlepszym na skoczni mamuciej. Słabsza forma była spowodowana jednak niepowodzeniem na Turnieju Czterech Skoczni" - dodał Niemiec.

Korespondencja z Zakopanego, Anna Szczepankiewicz