Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Dziś skakało się mi łatwiej"

Kamil Stoch po piątkowych słabszych skokach, dziś pokazał po raz kolejny, że jest zawodnikiem, z którym trzeba się liczyć. Nasz reprezentant zajął bardzo dobre, trzecie miejsce.

"Wczoraj miałem troszkę gorszy dzień, ale po części celowo tak to rozegrałem. Miałem plan, aby wczorajszy dzień poświęcić całkowicie na dojście do siebie, a dziś pójść na skocznię z normalnym samopoczuciem i skakać swoje" - mówił po zawodach Kamil Stoch.

"Dziś zdecydowanie łatwiej mi się skakało, nie miałem problemów ani z pozycją dojazdową ani też z czuciem nart w powietrzu, to dało mi wiele. Pomógł mi też próbny skok, który pokazał, że wszystko jest okey, że mogę skakać tu normalne dobre skoki. Miałem to poczucie pewności, że jestem w stanie skakać dobrze i tak było, oba skoki konkursowe były bardzo dobre" - dodał skoczek z Zębu.

"Ta skocznia jest niesamowita, wystarczą minimalne ruchy powietrza, aby wpłynąć na wyniki. Aż trudno w to uwierzyć, ale takie jest już Sapporo, ten obiekt i wszyscy o tym wiemy, trzeba dobrze skakać i czekać na rezultat" - uważa Stoch.

"Nie byłem rozczarowany tym drugim skokiem, czułem, że był nawet lepszy od tego pierwszego. Miejsce na podium w pełni mnie satysfakcjonuje, uważam, że zarówno Daiki jak i Anders zasłużyli, aby być dziś na pierwszych dwóch stopniach podium" - kontynuuje najlepszy nasz skoczek.

"To były trudne zawody, bałem się, że warunki będą zmieniać się jeszcze bardziej, ale dla mnie wszystko ułożyło się pomyślnie i jestem z tego konkursu zadowolony" - zakończył Kamil.

Korespondencja z Sapporo, Tadeusz Mieczyński