Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Można było pokusić się o zwycięstwo"

Łukasz Kruczek przyznaje, że Kamila Stocha stać było dziś na wygraną. Trener polskiej kadry przede wszystkim podkreśla jednak dobre i równe skoki naszego czołowego zawodnika.

"Kamil oddał bardzo dobre i bardzo równe skoki. Gdyby nie ten delikatny błąd korygujący w locie, można było pokusić się o zwycięstwo. Ogólnie konkurs bardzo udany, zarówno dla Kamila jak i pozostałych punktujących kadrowiczów. Była loteria, podobnie jak wczoraj, ale myślę, że i tak nie mieliśmy tutaj pecha, momentami nawet na tej loterii skorzystaliśmy" - przyznaje trener polskiej kadry.

"Kamil przegrał naprawdę niewiele, to były zawody do wygrania, ale ten konkurs już za nami, trzeba go ocenić, jako kolejny, bardzo udany start w wykonaniu Kamila" - ocenia Kruczek.

"Maciej Kot w pierwszej serii trochę zepsuł skok, w drugiej trafił na gorsze warunki i nie udało mu się odlecieć. Ważne jednak, że zdobył kolejne punkty i pokazał, że wczorajsza wpadka to był przypadek, w dużej mierze, związany z niekorzystnym wiatrem" - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

"Krzysiek miał trochę szczęścia do warunków, ale jego skok, szczególnie w drugiej serii, był bardzo dobry. W przypadku Stefana Huli nie da się nic poprawić, nie mając skoków treningowych. Jeśli u zawodnika od pierwszego tu skoku następuje kompletne rozregulowanie to jest to kwestia przypadku, jeśli się uda dobrze skoczyć" - tłumaczy Kruczek.

"Przed Predazzo poczekamy aż wróci reszta ekipy z Pucharu Kontynentalnego, wówczas będziemy montować skład. Pewni występu w Predazzo mogą być Kamil Stoch, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus i Maciej Kot. Zastanawiamy się nad piątym zawodnikiem, część kadrowiczów na pewno odda skoki treningowe jeszcze na dzień przed wyjazdem" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Sapporo, Tadeusz Mieczyński