Dlaczego TVP nie transmitowała konkursów w Sapporo?

Polscy kibice przyzwyczajeni byli do tego, że co sezon mieli możliwość oglądania wszystkich konkursów Pucharu Świata. W tym sezonie zabrakło już transmisji z jednego z konkursów w Harrachowie oraz z japońskich zawodów PŚ.

"Firma Infront, która jest właścicielem praw do zawodów PŚ dyktuje bardzo wysokie ceny za swój towar. Do tej pory nie było to dla naszej telewizji problemem. Jednak po zakończeniu kariery przez Adama Małysza sytuacja się zmieniła. Skoki nie są już tak atrakcyjne dla widzów, generują też mniejsze zyski. To, co logiczne dla nas, Infrontu nie interesuje." - pisze Przegląd Sportowy.

Konkursy w Japonii zawsze cieszyły się zawsze mniejszą oglądalnością ze względu na godziny, w jakich były transmitowane. Japońskie zawody były też zwykle słabo obsadzane, z tych głównie powodów TVP zdecydowała się ich nie transmitować. Niestety w najbliższą sobotę znów zabraknie transmisji z konkursu PŚ, tym razem rozgrywanego w Predazzo.