Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Powraca Stephan Hocke

Dobra wiadomość dla kibiców Stephana Hocke. Złoty medalista w konkursie drużynowym w SLC, który przez kilka ostatnich tygodni mógł tylko z boku obserwować skocznie, przed kilku dniami wznowił treningi i pierwsze skoki ma już za sobą.

Przypomnijmy, że 28 sierpnia, kiedy wraz z resztą niemieckiej kadry trenował na skoczni w Innsbrucku, odniósł podczas upadku przy oddawaniu skoku poważną kontuzję - w ciężkim stanie trafił wówczas do Kliniki Uniwersyteckiej w Innsbrucku. Istniały poważne obawy, iż odniesione obrażenia mogłyby uniemożliwić mu dalsze uprawianie sportu. Szczęściem w nieszczęściu po przeprowadzeniu badań nie znalazły one swojego potwierdzenia – najpoważniejsze okazało się złamanie kręgu piersiowego. Jego powrót na skocznie był tylko kwestia czasu, aczkolwiek nie było pewne, czy nastąpi to w nadchodzącym sezonie...

Jednak już na początku października Hocke przebywał na zgrupowaniu kadry w Hinterzarten ale mimo że nie dawało się zauważyć objawów przebytej kontuzji, jego treningi ograniczały się tylko do symulacji i ćwiczeń rozciągających. O tym, że wraca do pełnego zdrowia, świadczyć natomiast mógł niewątpliwie fakt, że wraz z kolegami z kadry odwiedził kilka dni później Bawarię, by wziąć udział w słynnym Oktoberfest... I wszystko wskazywało na to, że skoczkowie – także Stephan – bawili się tam wyśmienicie.

Stephan ponownie stanął na rozbiegu skoczni (na razie tylko średniego obiektu), kiedy w ubiegłym tygodniu skoczkowie niemieccy przebywali w Predazzo. Tam właśnie, po kilkutygodniowej intensywnej rehabilitacji i serii treningów wzmacniających, Hocke oddał swoje pierwsze skoki. Nie były one wprawdzie rewelacyjne, jednak trener Wolfgang Steiert był nimi usatysfakcjonowany. „Jestem szczęśliwy, że Stephan znów skacze. Na odpowiednie wyniki trzeba oczywiście poczekać. Najważniejsze, że Stefan jest już zdrowy, a chęci i ambicji też mu nie brakuje.”

Życzymy zatem Stephanowi szybkiego powrotu do pełnej dyspozycji – być może zobaczymy go w konkursach Pucharu świata szybciej niż oczekiwaliśmy?

Na podstawie: ski-onlin