Kamil Stoch: "Chcę sobie spokojnie polatać"

Kamil Stoch oddawał dziś w Planicy bardzo dalekie skoki. Nasz najlepszy skoczek przyznaje, że do tych zawodów podchodzi na luzie i bez stresu.

"Podchodzę do tych zawodów bez żadnego napalania się, po prostu chcę sobie tutaj spokojnie polatać. Generalnie wszystkie trzy moje skoki były fajne, dalekie i mi się podobały. Taki sam mam plan na kolejne dni. Problemy z lądowaniem w kwalifikacjach wynikały z tego, że troszkę długo ciągnąłem ten skok, a pod koniec serii zeskok był już dosyć miękki, były tam dziury po poprzednich zawodnikach i przy lądowaniu podbiło mi lewą nartę i musiałem przez chwilę jechać na jednej" - mówił po kwalifikacjach Kamil Stoch.

"Super skacze się w takiej temperaturze, ale Planica zawsze kojarzy się ze słoneczkiem i taką wiosenną aurą, jest bardzo przyjemnie, niemal piknikowo. Atmosfery nie da się porównać do tej z Zakopanego, bo Zakopane jest jedyne w swoim rodzaju. Ale tutaj również jest bardzo fajnie, dużo kibiców i przyjemnie jest dawać im radość w postaci dalekich skoków" - opowiada nasz najlepszy skoczek.

"Nie żyję moim wynikiem z zeszłego roku na tej skoczni, to inny sezon, inna sytuacja, nie mam zamiaru na siłę próbować wygrać czy coś komuś udowadniać. Będę starał się skakać tak, aby było fajnie, przyjemnie, a przy tym daleko" - zapowiada Stoch.