Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Rafał Śliż zakończy karierę?

Trzy punkty Pucharu Kontynentalnego to cały plon zebrany przez Rafała Śliża podczas minionej zimy. Skoczek z klubu KS Wisła Ustronianka zaliczył jeden z najgorszych sezonów w swojej karierze zastanawia się nad zakończeniem kariery.


- Początek sezonu sam sobie zepsułem- opowiada Śliż w rozmowie z portalem pzn.pl - Zmieniłem zapięcia na nowe, tam była różnica piętki i zupełnie zmienił się dojazd. Długo nie mogłem się pozbierać, dopiero teraz zaczyna to wychodzić, ale to już o trzy miesiące za późno. Teraz wróciłem do starych zapięć. W zasadzie wszyscy skaczą na nowych wiązaniach, a mój błąd polegał na tym, że zmieniłem je tuż przed pierwszym śniegiem. Jeśli ktoś już latem się z nimi oskakał, to miał łatwiej. Ja potrzebuję więcej skoków, a ta zima była bardzo ciężka, nie było możliwości skakania – albo nie było śniegu, albo wiał wiatr, było za ciepło lub po prostu nie było z kim potrenować.

Niedawno Rafał Śliż triumfował podczas konkursu o Mistrzostw TZN. Polski skoczek może tylko żałować, że dobra forma przyszła tak późno: - Moje skoki poprawiły się w stu procentach. Jestem z nich zadowolony, zaczęło to iść w dobrą stronę. Niektóre skoki są już bardzo dobre. Nie trenowałem więcej, po prostu zupełnie zmieniliśmy z trenerem Jasiem Szturcem technikę skoku i pozycję dojazdową. To było dokładnie to, czego mi było trzeba.

Teraz Rafała Śliża czekają Mistrzostwa Polski, a po nich do rozważenia poważny dylemat... :

- Mam nadzieję, że na mistrzostwach Polski uda mi się powalczyć o medale, bo moje skoki idą w dobrym kierunku. Do mistrzostw nic się nie zmieni w moich przygotowaniach – trening, trening, trening. Natomiast wiosną zastanowię się, czy będę jeszcze dalej trenował. Jest ciężko znaleźć sponsora, mam już swoje lata, a trzeba utrzymać rodzinę. Powoli już zaczynam myśleć nad tym, czy nie zakończyć kariery.