Awaria kolejki na Wielkiej Krokwi

Kolej krzesełkowa, która od 2008 roku wwozi skoczków i turystów na Wielką Krokiew jest uszkodzona. Powodem problemów, które trwają już ponad miesiąc jest zbyt długa lina nośna, na której zawieszone są krzesełka.

Wspomniana lina nośna była już raz wymieniana w tym roku, w styczniu.

- Prace prowadzono wówczas przy siarczystych mrozach - mówi Grzegorz Kotowicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. - Lina przy niskiej temperaturze skurczyła się. Teraz, gdy jest lato, jej długość z kolei znacznie się powiększyła. Wyciąg trzeba było ze względów bezpieczeństwa zatrzymać.

Pech chciał, że awaria przypadła w samym szczycie sezonu turystycznego. - Trudno mi to komentować, ale sprawa jest dość pechowa - mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego. - Wiem z własnego doświadczenia, że w wakacje codziennie z kolejki korzystały setki turystów, którzy chcieli stanąć tam, skąd startują skoczkowie. Wielka Krokiew to miejsce kultowe, gdzie wygrywał Adam Małysz. A tu nagle taki klops - ktoś powinien za to odpowiedzieć. Dla COS to przecież wymierne straty finansowe.

Wyciąg powinien jednak ruszyć w ciągu najbliższych dni.