Strona główna • Letnie Grand Prix

Łukasz Kruczek: "To był szczególny start dla Maćka"

Trener Łukasz Kruczek mógł być dziś zadowolony z postawy większości polskich zawodników. Dawid Kubacki wywalczył piątą lokatę, Maciej Kot był siódmy, a Piotr Żyła - piętnasty. Jednak, jak podkreśla szkoleniowiec naszej kadry, sporą rolę odgrywały dziś na skoczni warunki wietrzne.

"Konkurs poza występem Krzyśka udany. Zawodnicy skoczyli na poziomie z Wisły, w trudnych warunkach i jesteśmy zadowoleni. Bardzo dużą rolę odgrywały dziś warunki wietrzne, szczególnie w pierwszej serii, kiedy zdarzały się momenty gdy było cicho, a były też chwile, gdy wiało bardzo mocno z tyłu. Seria druga była bardziej wyrównana" - mówił po konkursie Łukasz Kruczek.


"Występ Maćka Kota był w porządku. To dla niego szczególny start, bowiem nie codziennie zawodnik skacze w koszulce lidera. To było nowe i cenne doświadczenie zarówno dla niego, jak i dla całej ekipy. Wszystkie skoki Macka w dniu dzisiejszym były bardzo podobne" - uważa trener polskiej kadry.

"Wysoka lokata Dawida Kubackiego nie była dla nas zaskoczeniem. Dawid, co już nadmienialiśmy, od początku lata skacze dobrze. Już przecież w Wiśle, szczególnie w konkursie drużynowym, skakał bardzo dobrze. Można powiedzieć, że tylko ten konkurs indywidualny w Wiśle miał poniżej swoich możliwości. Nad jego notami sędziowskimi popracujemy, będzie z konkursu na konkurs coraz lepiej" - zapowiada szkoleniowiec naszej kadry A.

"Japończycy mieli dziś trochę szczęścia w pierwszej serii, ale skakali bardzo dobrze. Niespodzianką są nowe twarze w ich ekipie, których wcześniej nie mieliśmy okazji obserwować" - ocenia Kruczek.

Polscy skoczkowie już jutro udadzą się do Hinterzarten, gdzie w piątek wystąpią w kwalifikacjach, a w niedzielę w konkursie indywidualnym Letniej Grand Prix.