Robert Kranjec: "Przede wszystkim liczy się zima"

Na konferencji prasowej, która odbyła się tuż przed wyjazdem do Lillehammer, słoweńscy skoczkowie narciarscy opowiedzieli o bieżącej sytuacji w kadrze oraz celach na przyszły sezon.

Robert Kranjec, najlepszy ze Słoweńców w zeszłorocznym Pucharze Świata, nie jest zadowolony ze swoich występów w Letniej Grand Prix – jego najlepszym osiągnięciem było 16. miejsce na zawodach w Ałmatach.

"To lato nie było dla mnie niezwykłe, nie odniosłem żadnych sukcesów. Przede wszystkim liczy się jednak zima" – powiedział Mistrz Świata w Lotach Narciarskich, dla którego główne cele na nadchodzący sezon to Turniej Czterech Skoczni oraz MŚ w Predazzo.

Znacznie lepszymi wynikami podczas letnich konkursów może się poszczycić Jurij Tepes – trzykrotnie stawał na podium, a w generalnej klasyfikacji LGP uplasował się na drugiej pozycji. Mimo to, nie wyznacza on sobie konkretnych celów na najbliższe miesiące.

"W tej chwili nie myślę o wygranych w Pucharze Świata. Najpierw chcę ponownie przyzwyczaić się do śniegu i wejść w taki rytm skakania, jaki miałem latem" – tłumaczy Tepes.

Swoje miejsce w kadrze otrzymali także Matjaz Pungentar i Tomaz Naglic. W nadchodzącym sezonie mają oni zamiar zapewnić sobie stałe miejsce w zawodach najwyższej rangi oraz zdobyć jak najwięcej pucharowych punktów.

Jure Sinkovec i Mitja Meznar powracają do skakania po poważnych kontuzjach kolana. Sinkovec liczy na start w Mistrzostwach Świata. Meznar ma natomiast nadzieję, że wkrótce będzie mógł rozpocząć trening na skoczni. Nie wiadomo jeszcze jednak, kiedy znów stanie do rywalizacji w PŚ.